Kolejna próba przemytu papierosów przez białorusko-polską granicę. Tym razem kontrabandę ukryto wewnątrz prefabrykowanych, drewnianych półek na książki - poinformowały w poniedziałek podlaskie służby celno-skarbowe.
Transport zatrzymali funkcjonariusze KAS w czasie kontroli busa na przejściu z Białorusią w Bobrownikach (Podlaskie). 43-letni Białorusin wiózł do Wielkiej Brytanii pudła z półkami na książki. Gdy ładunek został prześwietlony urządzeniem rtg okazało się, że we wnętrzu każdej z kilkudziesięciu półek są specjalnie zafoliowane i poukładane paczki z papierosami. W sumie było ich ponad 1,1 tys. Każda z białoruskimi znakami akcyzy.
Podlaskie służby celno-skarbowe przyznają, że od lat przemytnicy papierosów zza wschodniej granicy starają się być od nich sprytniejsi i tak ukryć kontrabandę, by udało się ją wwieźć do Polski. Papierosy ukryto m.in. w fabrycznie zamkniętych puszkach z kawą. Do przemytu użyto także transportu węgla drzewnego, piłek futbolowych czy tortu. Kontrabanda jechała też w kilkunastu plastikowych manekinach, karetce pogotowia, chłodziarkach, a nawet przęśle mostu i kolejowych cysternach.
W ujawnieniu przemytu papierosów w takich skrytkach pomagają specjalne urządzenia rtg do prześwietlania dużych i małych ładunków. Funkcjonariusze celno-skarbowi korzystają też z pomocy specjalnie wyszkolonych psów.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk