Jesteśmy gotowi do merytorycznych debat programowych z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach samorządowych - zapewniają podlascy działacze PO i PSL.
To odpowiedź na zaproszenie do takich debat złożone w poniedziałek przez PiS. Mówił o tym dziennikarzom w Białymstoku szef struktur PiS w tym mieście Artur Kosicki, lider listy do sejmiku w okręgu białostockim. Kosicki poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość w Podlaskiem przeprowadziło audyt działań koalicji rządzącej w sejmiku województwa i na tej podstawie buduje podstawy programu dla regionu.
W kończącej się kadencji, w 30-osobowym sejmiku tego województwa PiS ma najwięcej - 12 mandatów, ale koalicję rządzącą tworzą PSL i PO.
"W przeciwieństwie do naszych kolegów, jesteśmy zawsze i byliśmy gotowi do dyskusji merytorycznej, do merytorycznej debaty nad problemami województwa" - mówił Kosicki. Zaprosił działaczy Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesna) i PSL do takich debat o pomysłach, które wpłynęłyby na szybszy rozwój regionu czy lepsze wykorzystanie pieniędzy unijnych.
Prezes PSL w Podlaskiem i jednocześnie członek zarządu województwa podlaskiego Stefan Krajewski powiedział PAP, że ludowcy są gotowi do debat, ale takiego zaproszenia na razie nie dostali. "Nie boimy się debat, nie boimy się rozmów merytorycznych" - zapewnił. Jako przykład podał udział działaczy PSL w takich dyskusjach organizowanych w programach regionalnej telewizji i radia publicznego.
"Dyskusja jest potrzebna, bo dzisiaj obarczanie samorządu winą za to, czego nie udało się zrobić do tej pory rządowi, jest nie fair. Bo wielu samorządowców ma pomysły, realizuje je, niezależnie z jakiej opcji pochodzą, komu kibicują" - powiedział PAP Krajewski.
Odnosząc się do zarzutów formułowanych wcześniej przez PiS, dotyczących słabego wykorzystywania przez region środków unijnych - dodał, że "to wykorzystanie jest dosyć dobre, a w ostatnim czasie jeszcze przyspieszyło". "Podpisujemy bardzo dużo umów, bo jest czas na rozpatrywanie wniosków, jest czas na podpisywanie umów i realizację swoich projektów" - powiedział Krajewski.
8 września ma odbyć się podlaska konwencja samorządowa PSL. "Jesteśmy gotowi, żeby stanąć w tych wyborach (do sejmiku-PAP) i utrzymać to, co mieliśmy w tej kadencji. Dziewięć mandatów - jest to do utrzymania, jest to możliwe" - zapewnił.
Przewodniczący sejmiku województwa podlaskiego Jacek Piorunek (PO) również deklaruje gotowość Platformy do debaty. Piorunek powiedział, że do 3 września będą przyjęte przez radę regionu PO listy kandydatów do sejmiku. Dodał, że Platforma będzie prezentować swój program.
"Będziemy koncentrować się na generalnych debatach m.in. w stolicy województwa (...) Jesteśmy otwarci na debaty o rozwoju województwa i chcemy usłyszeć ten audyt i te wnioski z audytu, o których mówią przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. No i oczywiście będziemy bardzo aktywni w swoich okręgach wyborczych" - powiedział Piorunek. W Podlaskiem będą cztery okręgi wyborcze w wyborach do sejmiku.
Jacek Piorunek powiedział, że radni PiS stanowią liczny, dwunastoosobowy klub w podlaskim sejmiku. "Aktywność ich jest bardzo średnia" - ocenił. Dodał, że radni PiS w kończącej się kadencji "mieli szansę naprawdę współuczestniczyć w rządzeniu województwem". "Nikt ich w tym nie ograniczał" - ocenił Piorunek.
autor; Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka