Cztery żubry z Puszczy Boreckiej przewieziono do zagrody adaptacyjnej w Puszczy Augustowskiej, gdzie będzie tworzone nowe stado tych zwierząt - poinformowały w czwartek Lasy Państwowe. Niedługo mają dotrzeć kolejne osobniki.
W ostatnich dniach do Puszczy Augustowskiej (Podlaskie) trafiły trzy młode samice i samiec. Za kilka dni dołączą do nich kolejne cztery żubry.
Na razie zwierzęta są w zagrodzie adaptacyjnej, ale wczesną wiosną mają być wypuszczone na wolność. "Docelowo stado ma liczyć około 50 zwierząt" - poinformowały Lasy Państwowe.
W samym sercu Puszczy Augustowskiej przygotowano dla nich zagrodę adaptacyjną, która ma ok. 2 ha powierzchni. Będą tam miały pokarm i wodę.
Jak poinformowała PAP Joanna Jadeszko z Nadleśnictwa Augustów, żubry spędzą tam minimum pięć tygodni. Po tym czasie eksperci ocenią, czy są gotowe, by żyć na wolności. Jadeszko dodała, że przybyłe do puszczy żubry są dzikie i żyły na wolności w Puszczy Boreckiej.
Nadleśnictwo Augustów przygotowało dla nich 9 ha pól żerowych. Przez najbliższe 3 lata zostanie przygotowanych kolejnych 30 ha. To teren, gdzie zwierzęta będą miały przygotowane pożywienie: świeżą trawę albo siano oraz wodopoje.
Utworzenie stada żubrów w Puszczy Augustowskiej to jeden z elementów programu "Kompleksowa ochrona żubra przez Lasy Państwowe". Koszt programu to 40 mln zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Leśnego.
Leśnicy tłumaczą, że tworzenie "niewielkich populacji" żubrów ma ograniczać rozprzestrzenianie się chorób tych zwierząt, ale także ma być zwiększany zasięg występowania żubrów w Polsce.
W pobliżu, na terenie Nadleśnictwa Pomorze żyją trzy inne, dzikie żubry. "Są to starsze osobniki, samce, które na pewno nie dołączą do nowego stada. Takie żubry żyją samotnie" - powiedziała Jadeszko.
Izabela Próchnicka, Robert Fiłończuk (PAP)