Ponad 390 tys. zł zapłacił Skarb Państwa rolnikom na Podkarpaciu za szkody wyrządzone w tym roku przez bobry, wilki, niedźwiedzie, żubry i rysie. "Było przeszło 370 szkód" - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie Łukasz Lis.
Łukasz Lis dodał, że "w ubiegłym roku rolnikom wypłacono 590 tys. zł".
"Najczęściej wzywani jesteśmy do szkód wyrządzanych przez bobry. Od początku tego roku zanotowano blisko 200 takich przypadków. Są to szkody głównie w uprawach leśnych, owocowych oraz podtopienia" - mówił w czwartek PAP rzecznik RDOŚ.
Natomiast pod względem wysokości wypłacanych odszkodowań najdotkliwsze szkody czynią wilki. 149 zgłoszonych szkód wyceniono na prawie 200 tys. zł. Koncentrują się one głównie w południowej części woj. podkarpackiego.
"Są to straty w pogłowiu zwierząt gospodarskich; głównie owiec. Ale jest nam zgłaszanych również coraz więcej przypadków zagryzienia, czy pożarcia psów. W tym roku było siedem takich zgłoszeń" - zauważył Lis.
Z kolei niedźwiedzie, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, wyrządziły 22 szkody na 56 tys. zł. "Dotyczą one przede wszystkim strat w rodzinach pszczelich" - zaznaczył rzecznik.
Natomiast szkody wyrządzane przez bytującą w Bieszczadach górską populację żubra wycenione zostały na prawie osiem tys. zł. "Najmniej problemów przysparzają rysie. W tym roku była tylko jedna szkoda - zagryziony daniel - wyceniona na 500 zł" - wyjaśnił Lis.
Za zniszczenia dokonane przez zwierzęta chronione płaci Skarb Państwa, a za szkody zwierzyny łownej - koła łowieckie.
Według szacunków Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, w lasach Podkarpacia żyje m.in. ponad 500 żubrów, 200 niedźwiedzi, 500 wilków i 10 tys. bobrów.
Alfred Kyc (PAP)