Chłodna i deszczowa pogoda jest powodem słabych zbiorów miodów wiosennych na Podkarpaciu. "Aura nie sprzyjała pszczelarzom. Mam nadzieje, że lepiej będzie w lecie i jesienią" - uważa prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie Tadeusz Dylon.
"Pierwsze miesiące tegorocznego sezonu pszczelarskiego okazały się zdecydowanie gorsze niż przed rokiem. Zbiory miodów wiosennych z nektaru kwiatów drzew owocowych, czyli m.in. czereśni, wiśni, jabłoni, gruszy, śliwy są nieznaczne" – powiedział PAP Dylon.
Zaznaczył, że w trakcie kwitnienia tych drzew było zimno i padał deszcz. "W konsekwencji pszczoły zebrały niewiele nektaru z sadów" – dodał.
W jego ocenie, nieco lepiej było podczas kwitnienia rzepaku, ale "zbiory tego miodu też są wyraźnie gorsze niż w ubiegłym roku".
W 2015 r. pszczelarze z Podkarpacia zebrali nawet 30 kg miodu z ula. "Prawdopodobnie w tym roku będzie to niemożliwe" – ocenił prezes. "Mam jednak nadzieje, że natura będzie dla nas łaskawsza w kolejnych miesiącach" – zauważył Dylon.
Na Podkarpaciu blisko połowa podkarpackich pasiek wytwarza głównie miód spadziowy; jego zbiory przypadają na drugą połowę lata.
Z woj. podkarpackiego pochodzi prawie 40 proc. miodu ze spadzi drzew iglastych w Polsce. Jest on nawet trzykrotnie droższy od innych miodów; należy do produktów eksportowych. Produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczadów, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego.
Spadź najczęściej pojawia się na jodłach, a jej drzewostany w południowo-wschodniej Polsce należą do najcenniejszych w kraju. Średnia zasobność podkarpackich jedlin wynosi 363 m sześc. na hektar, a średnia krajowa sięga 254 m sześc. Średni wiek jodeł w lasach krośnieńskiej RDLP wynosi 84 lata; przeciętny wiek tych drzew w Polsce to 62 lata.
Wytwarzana m.in. przez mszyce spadź, zwana też rosą miodową, w postaci kropel występuje na igłach i gałęziach głównie jodły, a także świerka i modrzewia. Składa się głównie z soków roślinnych. Miody spadziowe mają m.in. walory lecznicze.
W regionie ok. czterech tys. pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo-wschodniej Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada 6 rodzin pszczelich; przeciętna krajowa wynosi 3,5 rodziny.
(PAP)