W lasach Nadleśnictwa Dynów (Podkarpackie) prawdopodobnie zamieszkał niedźwiedź. Dzięki fotopułapce, leśnikom udało się zrobić mu zdjęcie. Do tej pory drapieżniki te nie występowały w tym regionie.
Jak poinformowała PAP Małgorzata Kaczorowska z Nadleśnictwa Dynów, w lipcu wielokrotnie obserwowano na terenie nadleśnictwa tropy niedźwiedzi. „Zdarzały się też leśnikom spotkania z nimi z większej odległości” - dodała.
Zmierzone tropy tego drapieżnika wskazują, że był to około dwuletni, samodzielnie wędrujący osobnik. Na identyfikację wizerunku misia pozwoliła leśna fotopułapka. Kaczorowska podkreśliła, że leśnicy zamontowali ją na śródleśnej polanie w leśnictwie Żohatyn, w miejscu, gdzie kilkakrotnie obserwowano tropy. W nocy z 13 na 14 lipca aparat zarejestrował młodego niedźwiedzia brunatnego.
„Kilkakrotna obserwacja tropów i zgłoszone nam zniszczenia w leśnych pasiekach pozwalają sądzić, że niedźwiedź mógł zadomowić się na dobre w lasach Nadleśnictwa Dynów, w których do tej pory drapieżniki te nie występowały” - zaznaczyła Kaczorowska.
Na Podkarpaciu żyje obecnie około 200 niedźwiedzi - głównie w Bieszczadach, ale coraz częściej spotykane są też w Beskidzie Niskim i na Pogórzu Przemyskim.
(PAP)