Trwająca od przeszło tygodnia deszczowa pogoda utrudnia na Podkarpaciu zbiory miodu ze spadzi iglastej. W południowo-wschodniej Polsce ten rodzaj miodu wytwarza ponad połowa pasiek.
"W tym roku miodobranie ze spadzi zaczęło się w połowie czerwca. Trochę wcześniej niż zazwyczaj, a zbiory były na dosyć obiecującym poziomie" - powiedział w środę PAP prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie Tadeusz Dylon.
Dodał, że załamanie nastąpiło nieco ponad tydzień temu. Dodał, że ulewne deszcze spłukały spadź. "W niektórych przypadkach zmyły także mszyce" - wyjaśnił.
W ocenie Dylona "spadź może się jeszcze odbudować, jeśli nie będzie nadal długotrwałych deszczów". "Pszczelarze na to liczą" - zauważył.
Spadź, zwana również rosą miodową, w postaci kropel występuje latem na igłach oraz na gałęziach jodły i świerka; także na niektórych drzewach liściastych. Składa się głównie z soków roślinnych. Miody spadziowe mają m.in. walory lecznicze.
Z Podkarpacia pochodzi prawie połowa tego rodzaju miodu w Polsce. Jest on co najmniej dwa razy droższy od innych miodów. Należy też do poszukiwanych produktów eksportowych.
Miód spadziowy produkowany jest głównie w pasiekach w lasach Bieszczadów, Beskidu Niskiego oraz pogórzy Dynowskiego i Przemyskiego. Oprócz Podkarpacia pasiaki przygotowane na zbiory miodu spadziowego można spotkać m.in. w woj. świętokrzyskim i małopolskim.
Pszczelarze z Podkarpacia wytwarzają przede wszystkim miód ze spadzi jodłowej, a jej drzewostany w południowo-wschodniej Polsce należą do najcenniejszych w kraju. Średnia zasobność podkarpackich jedlin wynosi 363 m sześc. na hektar; średnia krajowa sięga 254 m sześc. Średni wiek jodeł w podkarpackich lasach wynosi 84 lata; przeciętny wiek tych drzew w Polsce to 62 lata.
Prezes Dylon zwrócił uwagę, że "spadź na ogół nie występuje każdego roku". "Może zdarzyć się, że nie wystąpi nawet przez kolejne cztery lata" - tłumaczył.
W ubiegłym roku wyjątkowo niesprzyjające warunki pogodowe, m.in. chłodna wiosna oraz gwałtowne burze w lecie, spowodowały, że nie było zbioru miodu ze spadzi iglastej. Natomiast poprzednie dwa lata były urodzajne w miód spadziowy; w 2015 roku z ula zebrano nawet 15-20 kg. Z kolei wcześniej zanotowano czteroletni nieurodzaj.
Na Podkarpaciu ponad 4 tys. pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo-wschodniej Polsce na kilometr kwadratowy przypada sześć rodzin pszczelich, a przeciętna krajowa to cztery.
Alfred Kyc, Anna Mackiewicz (PAP)