Korea Południowa, kraj, który w ubiegłym sezonie był najbardziej poszkodowanym na świecie państwem przez grypę ptaków, znów poinformowała o występowaniu wirusa na swoim terytorium. Serotyp H5N6 został potwierdzony na fermie złożonej z 12 tys. kaczek, która jest zlokalizowana około 300 km na południowy zachód od Seulu.
Najnowszy przypadek grypy jest dla koreańskiego drobiarstwa tragedią. Niedawno kraj ten ogłosił, że jest wolny od choroby, a ostatni poprzedni przypadek występowania wirusa wykryto 13 czerwca, a więc nieco ponad pięć miesięcy temu.
Rząd koreański od dzisiaj wprowadził 48 godzinny zakaz przemieszczania drobiu oraz prowadzenia jakiegokolwiek handlu żywym drobiem. Ze względu na występujące poprzednio kłopoty z ciągłością dostaw drobiu i jaj oraz wzrosty cen tych produktów akcję przeciwdziałania rozprzestrzeniania się wirusa nadzoruje osobiście koreański premier.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz