W wyższych partiach Beskidów spadł pierwszy śnieg. Warunki na szlakach są bardzo trudne, szczególnie w szczytowych rejonach gór – poinformował we wtorek ratownik dyżurny grupy beskidzkiej GOPR Maciej Stanisławski.
"Góry przybieliło nieco w partiach powyżej 1200-1300 m n.p.m. już w poniedziałek. Z biegiem czasu śnieg topniał. We wtorek rano nasi ratownicy podali jednak, że koło schroniska na Hali Miziowej leży jeszcze ok. 2 cm mokrego śniegu. Przyprószone zapewne są także partie szczytowe Babiej Góry" – powiedział Stanisławski.
Schronisko na Hali Miziowej jest najwyżej położnym w Beskidach. Zostało zbudowane na wysokości 1330 m n.p.m.
Goprowiec przestrzegł, że warunki na szlakach turystycznych są trudne. Po ostatnich opadach jest ślisko i grząsko. Temperatura w wyższych partiach gór oscyluje w okolicach 0 st. C. Mogą tam występować oblodzenia. Ratownik przestrzegł też przez wiatrem.
Marek Szafrański (PAP)