Pod koniec lutego 2016 roku w Słupi Wielkiej w siedzibie COBORU odbyło się kolejne posiedzenie Komisji ds. rejestracji odmian roślin zbożowych. Po zakończeniu obrad wydano postanowienie o zamiarze wpisania do krajowego rejestru 18 nowych odmian pszenicy. Po raz pierwszy pojawi się w nim odmiana mieszańcowa.
Należy spodziewać się, iż w najbliższych latach sukcesywnie pojawiać się będą kolejne odmiany hybryd, gdyż ich uprawa szczególnie na słabych, stresowych stanowiskach (charakteryzujących się na przykład mozaikowatością gleb) jest bezpieczna. Mieszańce pszenic są tolerancyjne także na inne trudne warunki. Dobrze radzą sobie i z nadmiarem i niedoborem wody, co potwierdziły wyniki badań z 2015 roku, kiedy deficyt wody w naszym kraju był blisko 300% wyższy niż w wieloleciu.
Mieszańce są bardziej plenne niż odmiany liniowe. Charakteryzują się także lepszym wigorem, większym rozrostem biomasy, co przekłada się na wzrost intensywności przebiegu fotosyntezy oraz silniej rozbudowanym systemem korzeniowym, co gwarantuje lepsze wykorzystanie i wody i składników pokarmowych. Masa korzeni mieszańców może być aż o połowę większa niż masa korzeni odmian konwencjonalnych. Dodatkową zaletą hybryd wysoka zdrowotność i żywotność roślin.
Pozytywnie zaopiniowana na posiedzeniu Komisji odmiana mieszańcowa to Hybery. Posiada doskonałą jakość chlebową (B). Cechuje się wysoką tolerancją na fuzariozę kłosa, bardzo wysoką na choroby podstawy źdźbła i septoriozę. Jest to odmiana średnio-późna o wysokiej masie tysiąca ziaren.
Najprawdopodobniej, tak jak w przypadku innych upraw, odmiany mieszańcowe pszenicy wyprą z czasem odmiany konwencjonalne. We Francji, w Niemczech oraz na Węgrzech producenci już dawno docenili ich potencjał. Ile lat zajmie polskim rolnikom przekonanie się, iż mieszańce są zdecydowanie lepszą i stabilniejszą alternatywą niż odmiany liniowe, tego nie wiemy. Pojawienie się jednak w krajowym rejestrze pierwszego mieszańca jest zwiastunem zmian w uprawie tego zboża. Kolejne odmiany hybryd są już testowane w ramach badań rejestrowych COBORU.
Anna Rogowska