Dwa modele przyczep do przewozu balotów - T608/2 i T608/3 – pozytywnie przeszły testy i otrzymały certyfikat, uprawniający Cynkomet z Czarnej Białostockiej do ich sprzedaży na rynkach europejskich. To jeden z elementów proeksportowej strategii firmy.
Homologacja europejska wydawana jest w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej i obowiązuje na terenie całej Unii. Innymi słowy – urządzenie posiadające europejskie świadectwo homologacji można sprzedać i zarejestrować w każdym państwie UE.
- Od kilku lat niezmiennie inwestujemy w wydział maszyn rolniczych, a homologacja europejska jest ukoronowaniem starań wszystkich naszych pracowników, którzy w swoją pracę wkładają bardzo dużo zaangażowania, własnej myśli technicznej i inżynierskiej– mówi Mariusz Dąbrowski, prezes Cynkometu.
Aby otrzymać homologację europejską - zgodnie z unijnymi przepisami - przyczepy musiały przejść szereg szczegółowych badań. Wszystkie testy były prowadzone w Centrum Badawczo-Rozwojowym Technologii Rolniczych Cynkometu, które powstało we wrześniu 2018 r. i było współfinansowane z funduszy unijnych.
- Jeszcze 5-6 lat temu byłoby to niemożliwe, ale dzięki aparaturze i maszynom, zakupionym w ramach dofinansowania, dziś jesteśmy na początku drogi do przeprowadzenia homologacji europejskiej wszystkich maszyn rolniczych posiadanych w ofercie – zapowiada Mariusz Dąbrowski. - Do końca roku powinniśmy otrzymać certyfikaty na wszystkie przyczepy rolnicze i część rozrzutników, a do połowy 2020 roku zakończyć proces homologacji pozostałych rozrzutników. To w znaczny sposób zwiększy nasz potencjał sprzedażowy nie tylko na rynkach zachodniej Europy, ale także w takich krajach, jak Czechy, Słowacja, Węgry itp. Jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać wysoki udział eksportu w naszych przychodach, co gwarantuje nam stabilność sprzedażową w kolejnych latach.
Europejskie debiutantki
Trzyosiowa przyczepa do bel T-608/3 o ładowności 14 ton jest rozwinięciem świetnie sprzedającego się modelu - T-608/2, o ładowności 10 ton.
Całkowita długość nowego modelu to niemal 12m, z czego długość platformy ładunkowej to 9,3 m, a przestrzeń ładunkowa pomiędzy drabinami to aż 10 m z możliwością przedłużenia do 11m, co daje możliwość załadunku 18 szt. bel na jednym poziomie. T-608/2 natomiast posiada platformę o długości 7,5m, a przestrzeń ładunkowa pomiędzy drabinami to 8m.
Wzdłuż bocznych krawędzi obu platform zastosowano ranty zabezpieczające ładunek przed przemieszczaniem się na boki, a szerokość platformy pomiędzy rantami bocznymi to ponad 2,4 m, co pozwala na używanie przyczepy do transportu palet.
Podobnie jak w sprawdzonej konstrukcji przyczepy T-608/2, rama przyczepy T-608/3 została wykonana z profili zamkniętych, które - przy takiej samej wytrzymałości na zginanie - wykazują znacznie wyższą wytrzymałość na skręcanie, w porównaniu do coraz powszechniej stosowanych belek o przekroju dwuteowym, które w przypadku pojazdów rolniczych nie są zbyt pewnym rozwiązaniem.
Wszechstronne wyposażenie, najlepsze zabezpieczenia
W obu przypadkach prawie wszystkie elementy konstrukcji przyczep zostały ocynkowane ogniowo w jednej z kilku cynkowni ogniowych Cynkometu, co jest obecnie najlepszym, powszechnie stosowanym zabezpieczeniem antykorozyjnym.
W „czternastce” zastosowano trzy osie o przekroju belki 90 mm, które zapewniają duży zapas nośności i duże hamulce (400x80), spełniające wymagania europejskich regulaminów. Z kolei T-606/2 może zostać wyposażona w osie 70mm oraz 90mm, w zależności od potrzeb i wymagań klienta. W obu platformach zastosowano wyposażenie zawieszenia z resorami parabolicznymi.
W standardzie przyczepa T-608/3 wyposażona jest w ogumienie 385/65 R22,5, z możliwością zmiany na ogumienie o szerokości do 600mm, co jest bardzo istotnie w przypadku użytkowania przyczepy na np. podmokłych terenach. Podobnie T-608/2 - w standardzie posiada większe koła niż przyczepy konkurencyjne, tj. 500/50-17 z możliwością zmiany na koła z felgą o rozmiarze 19,5 cala. Dodatkowo w opcji obie przyczepy można wyposażyć między innymi w zaczep tylny, boczne osłony przeciwnajazdowe, skrzynkę narzędziową i zbiornika na wodę czy koło zapasowe z wciągarką.
Newseria Biznes