Jak donosi agencja Reuters, koncentracja epidemii COVID – 19 i negatywne doświadczenia związane z funkcjonowaniem zakładów mięsnych w czasach pandemii powodują, że producenci mięsa w obu Amerykach kładą coraz większy nacisk na automatyzację procesu produkcyjnego.
Kilka największych zakładów pakujących na świecie, jak Tyson Foods, Smithfield Foods i JBS SA, przyjmują plany zwiększania automatyzacji swoich operacji. Inwestycje w instalacje robotów w zakładach umożliwiłyby zwiększenie bezpieczeństwa żywności i bezpieczeństwa zakładów, jak na przykład zachowanie większej odległości między pracownikami.
W kontekście nadchodzących zmian niektórzy jednak uważają, że plany te wiążą się z gigantycznymi kosztami, które mogą być nieosiągalne w kryzysowych ekonomicznie czasach, a z punktu widzenia pracowników powstają obawy, że o ile jeszcze na początku nowe inwestycje spowodują ochronę warunków pracy, to w dłuższym terminie zostaną oni zastąpieni robotami.
Pandemia koronawirusa ujawniła jak duża jest zależność głównych producentów i eksporterów mięsa na świecie ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Brazylii od fizycznej obecności pracowników w przemyśle pakowania mięsa.
O wyższym zainteresowaniu zakładów mięsnych inwestycjami w automatykę mówią firmy sprzedażowe w tym segmencie rynku, które prognozują istotny wzrost inwestycji w dziedzinie automatyki przemysłowej w nadchodzących latach.
KIPDiP