Tradycja Orszaku Trzech Króli znana jest w świecie od dawna - to uliczna parada organizowana w miastach Hiszpanii, w niektórych miastach Meksyku i w innych miastach świata. Podczas Orszaku Trzej Królowie jadą ulicami miasta, rzucając dzieciom cukierki. Pierwszy polski Orszak Trzech Króli powstał, jako kontynuacja jasełek w Szkole Żagle Stowarzyszenia Sternik, z roku na rok ta inicjatywa zyskiwała zwolenników.
Po sumie w Kościele Parafialnym pod Wezwaniem Wniebowzięcia NMP 6 stycznia już po raz kolejny odbył się Orszak Trzech Króli. Było to wspólne kolędowanie na ulicach Szymanowa, uświetnione występami lokalnej grupy aktorów amatorów. W tym roku w orszaku brał udział również osiołek, który niósł Matkę Boską co uatrakcyjniło to widowisko. Pierwsza scena rozpoczęła się w kościele, gdzie aniołowie zwiastowali „Wesołą Nowinę” narodzenia Pana. Orszak, który prowadziła gwiazda betlejemska przeszedł ulicą Szkolną w stronę osiedla dawnego SHRO, gdzie Panna Maryja z Józefem Świętym szukali schronienia dla siebie po długiej podróży. Po drodze przed gimnazjum im. Józefa Piłsudzkiego wystąpiła grupa młodszych dzieci przedstawiając piękny układ taneczny.
Na terenie Klasztoru Sióstr Niepokalanek byli pastuszkowie pilnujący owieczek przy ognisku. Następnie przy pałacu Klasztoru Sióstr Niepokalanek, który był siedzibą Króla Heroda przedstawiono spotkanie z Mędrcami ze Wschodu. Przy wejściu do kościoła SS Niepokalanek został oddany pokłon Bożej Dziecinie.
Dzień był słoneczny, ale bardzo mroźny a mimo to zgromadził dużą ilość ludzi, nie tylko naszych parafian, ale także z sąsiednich parafii. Po uroczystościach wszyscy uczestnicy Orszaku zostali zaproszeni przez Wójta Marka Olechowskiego na gorący poczęstunek do Szkoły Podstawowej im Mikołaja Kopernika.
Wszystkim pomysłodawcom i organizatorom należą się wielkie słowa uznania i podziękowania za umacnianie naszej wiary i aktywizacji środowiska lokalnego. Aktorom szacunek i podziękowania za olbrzymie zaangażowanie, wytrwałość i aktorskie umiejętności. Mieszkańcom Szymanowa i okolic za tak liczne uczestnictwo. Słowa podziękowania należą się również strażakom i policji za nadzór nad bezpieczeństwem podczas marszu.
Tadeusz Szymańczak, zdj. T.Sz.