Copa i Cogeca zauważyły, że zgodnie z ustaleniami grupy ekspertów państw członkowskich ds. zrównoważonego finansowania rolnictwo nie należy do pierwszego zbioru rodzajów działalności gospodarczej, który zostanie objęty nową wersją aktu delegowanego w sprawie taksonomii. Europejscy rolnicy i spółdzielnie rolnicze cieszą się z tego odroczenia, gdyż jedynie w ten sposób można zapewnić spójność z przyszłą WPR, dyskusje w sprawie której jeszcze trwają.
W reakcji na to ogłoszenie Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa-Cogeca powiedział: „terminy odgrywają coraz ważniejszą rolę w polityce UE. Naszym zdaniem decyzja Komisji o przesunięciu prac nad sektorem rolnym w kontekście ekologicznego finansowania jest logiczna. Jakiekolwiek decyzje w ramach aktu delegowanego nie miałyby sensu zważywszy na fakt, że negocjacje trójstronne w sprawie WPR jeszcze się nie zakończyły, a współprawodawcy nie ustalili jeszcze wielu kwestii. Po znalezieniu kompromisu w sprawie WPR trzeba będzie jednak szybko wrócić do tego tematu. Apelujemy o rychłe uwzględnienie rolnictwa w akcie delegowanym w sprawie taksonomii, zaraz po przyjęciu nowej WPR, pod warunkiem, że zaproponowane kryteria będą równoważne z wymaganiami WPR”.
Komisja Europejska w licznych komunikatach dotyczących taksonomii wielokrotnie podkreślała, że rolnictwo odgrywa kluczową rolę w łagodzeniu skutków zmian klimatu, a równocześnie wpływa korzystnie na dostosowywanie się do nich, przeciwdziałanie utracie różnorodności biologicznej i promowanie innych celów zrównoważonego rozwoju. To fakt. Zauważyliśmy jednak, że obawy sektora rolnego nie są brane pod uwagę w ramach prac nad aktami delegowanymi, a postulaty o zaangażowanie rolników i spółdzielni rolniczych w działalność platformy zostały zignorowane. Copa i Cogeca mają nadzieję, że gdy rolnictwo wróci na pierwszy plan po osiągnięciu porozumienia co do WPR, rozmowy będą prowadzone również z rolnikami i ich spółdzielniami.
Na zakończenie, mimo że rolnictwo nie znalazło się w pierwszym zbiorze sektorów objętych taksonomią, biogospodarka, bioenergia i leśnictwo już tak. Doceniamy pewne poprawki dotyczące biogospodarki, a konkretnie wykorzystania odnawialnych surowców pochodzących z upraw na cele spożywcze oraz paszowe, niestety nie dotyczą one biopaliw. Nie możemy zgodzić się, by w przypadku fermentacji beztlenowej bioodpadów w zakładach przetwarzania bioodpadów udział surowców pochodzących z upraw na cele spożywcze oraz paszowe nie przekraczał 10%.
Akt delegowany w sprawie taksonomii musi być spójny z kryteriami zrównoważonego rozwoju i ograniczania emisji gazów cieplarnianych ustanowionymi w dyrektywie w sprawie energii odnawialnej (REDII) w odniesieniu do bioenergii. Dyrektywa ta została zmieniona niedawno, nie została więc jeszcze w pełni wdrożona na szczeblu krajowym. Może dojść do poważnych zakłóceń na rynku, jeśli w ramach taksonomii zostaną wprowadzone surowsze, dodatkowe wymogi.
Copa i Cogeca są zadowolone z pewnych poprawek dotyczących leśnictwa, np. uznania definicji zrównoważonej gospodarki leśnej, roli przepisów krajowych i wykluczenia gospodarstw leśnych o powierzchni nieprzekraczającej 25 ha z obowiązku przeprowadzania analizy korzyści klimatycznych, a także znaczenia biomasy leśnej dla biogospodarki. Wiele kwestii jednak nadal pozostaje niejasnych, jak sprawozdawczości, odniesienia do REDII i rola certyfikacji leśnej. W części „nie czyń poważnych szkód” (DNSH) nie należy dodawać żadnych wymagań do już obowiązujących przepisów UE. Z tego względu wzywamy do usunięcia z sekcji DNSH odnoszącej się do różnorodności biologicznej punktu dotyczącego praktyk bliższych naturze, gdyż koncepcja ta nie jest jeszcze zdefiniowana na szczeblu UE.
Copa - Cogeca