MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Odchwaszczanie kukurydzy – trzy scenariusze od INNVIGO

19 grudnia 2022
Odchwaszczanie kukurydzy – trzy scenariusze od INNVIGO

Kukurydza to uprawa, która od kilku sezonów coraz częściej pojawiała się na polskich polach. Czynnikami, które miały na to wpływ, były wysokie plonowanie i korzystne ceny skupu. Tymczasem rok 2022 okazał się mniej optymistyczny, jeśli chodzi o uzyskiwane stawki, a z prognoz wynika, że w kolejnym sezonie areał kukurydzy będzie prawdopodobnie mniejszy. Jedno jest pewne: planując uprawę kukurydzy, trzeba zadbać o optymalną ochronę herbicydową, ponieważ przede wszystkim od niej zależy plonowanie.

W ostatnich latach kukurydza zyskiwała coraz większą popularność wśród polskich rolników. Według szacunków branżowych w 2022 roku areał kukurydzy w naszym kraju miał wynieść rekordowe 2 mln ha, jednak można spodziewać się, że w kolejnym sezonie ta powierzchnia zmniejszy się.

Sezon kukurydziany 2022

Jeśli chodzi o mijający sezon, jego początek był dosyć trudny dla tej uprawy, ponieważ po siewach kukurydzy, czyli na przełomie kwietnia i maja oraz w maju, panowały niesprzyjające warunki – przez długi czas utrzymywała się chłodna pogoda i było sucho. Z tego powodu doglebowe zwalczanie chwastów nie przyniosło oczekiwanych rezultatów i na wielu plantacjach konieczne były poprawki. Natomiast powschodowe zabiegi nalistne co prawda okazywały się skuteczne, jednak ze względu na stres wywołany przez suszę i niskie temperatury dość często obserwowane były fitotoksyczne reakcje roślin uprawnych.

Po trudnościach w początkowych fazach rozwojowych sytuacja zmieniła się dopiero w czerwcu – wraz z intensywnymi opadami deszczu, dzięki którym uprawy mogły zregenerować się. Finalnie uzyskane plony kukurydzy przeważnie były na zadowalającym poziomie, choć obserwowano różnice w zależności od regionu: w Wielkopolsce zbiory kształtowały się na poziomie ok. 10 t/ha, a w południowej części kraju nawet 12-14 t/ha.

Przyczyny spodziewanego zmniejszenia areału kukurydzy mają związek z kilkoma zjawiskami rynkowymi, które uwidoczniły się w 2022 roku. Stawki uzyskiwane za ziarno w skupach były niższe, mniej korzystne, niż oczekiwali tego plantatorzy, a drastycznie rosnące ceny paliw i energii elektrycznej przełożyły się na znaczny wzrost nakładów na suszenie, będących ważną pozycją kosztową w produkcji kukurydzy.

Czy uprawa kukurydzy będzie opłacalna?

– W Polsce państwo nie pomaga rolnikom w strategicznym planowaniu upraw. Brakuje specjalistycznych analiz rynków, tendencji, sytuacji w innych częściach świata. Dlatego decyzje często są podejmowane pod wpływem impulsu. Gdy uprawa dobrze plonuje i w danym sezonie ceny są korzystne, rośnie jej popularność. A jeżeli występują okresowe wahania, wielu plantatorów nagle z niej rezygnuje, nie biorąc pod uwagę dłuższej perspektywy czasowej – zauważa Marcin Bystroński, Manager ds. upraw rolnych w firmie INNVIGO.

Prognozy dotyczące opłacalności uprawy kukurydzy są obecnie niejednoznaczne. Chociaż z powodu trwającej wojny produkcja rolna w Ukrainie, ale również w Rosji, jest znacznie niższa niż w poprzednich latach, to na rynkach i tak pojawiła się m.in. tańsza kukurydza z tych krajów. Z jednej strony spadające ceny tego towaru nie są dobrym sygnałem, z drugiej zaś amerykańskie agencje przewidują, że w przyszłym roku podaż będzie znacznie mniejsza, co może stanowić szansę zbytu także dla polskich plonów. Z kolei rolnicy, którzy pod koniec 2022 roku zaopatrywali się w materiał siewny, sygnalizowali problemy z jego dostępnością. Spowodowane jest to suszą, która dotknęła w mijającym sezonie kraje specjalizujące się w prowadzeniu plantacji nasiennych, takie jak Francja, Węgry czy Ukraina. Ten czynnik prawdopodobnie okaże się kluczowy, jeśli chodzi o wielkość przyszłorocznej produkcji kukurydzy – a zarazem może zwiększyć jej opłacalność.

Ochrona kukurydzy: przede wszystkim odchwaszczanie

W praktyce najważniejszym krokiem w ochronie kukurydzy jest aplikacja herbicydów, ponieważ to właśnie od kondycji roślin, które od wczesnych etapów wegetacji nie będą musiały konkurować z chwastami, w największym stopniu zależy przyszłe plonowanie. Część plantatorów wykonuje także zabiegi insektycydowe – przede wszystkim przeciw omacnicy, a niekiedy również przeciw ploniarce, która w mijającym sezonie spowodowała znaczne szkody. Okazały się one tym bardziej dotkliwe, że wcześniej rośliny były narażone na stres w związku z suszą, niskimi temperaturami i uszkodzeniami poherbicydowymi. Natomiast w polskich realiach raczej nie są stosowane zabiegi fungicydowe, chociaż choroby grzybowe z pewnością przyczyniają się do strat plonu.

Sposoby na chwasty w kukurydzy wg INNVIGO

Firma INNVIGO opracowała trzy programy ochrony herbicydowej kukurydzy, których stosowanie jest zależne zarówno od presji chwastów, jak i od warunków pogodowych. Pierwszy scenariusz to odchwaszczanie przedwschodowe – typowy zabieg doglebowy, wykonywany tuż po siewie kukurydzy.

Podstawowe zalecenie dotyczy użycia mieszaniny preparatów Metodus 650 WG (mezotrion, izoksaflutol, terbutylazyna) w dawce 0,5 kg/ha oraz Metos 960 EC (S-metolachlor) w dawce 0,5 l/ha. W razie występowania dużego nasilenia chwastów prosowatych lub wtórnego zachwaszczenia można zwiększyć dawkę Metosa 960 EC do 0,8 l/ha. Alternatywną propozycją są 2 lub 3 zabiegi sekwencyjne. Najpierw, zaraz po siewie, należy wykonać doglebowo aplikację herbicydu Metodus 650 WG, 0,5 kg/ha. Zalecanym preparatem do drugiego zabiegu jest Henik 50 SG (nikosulfuron) w dawce 80 g/h, choć można użyć również innego produktu, dobranego do występującego zachwaszczenia.

Drugi wariant ochrony to zabieg wczesnopowschodowy, wykonywany w fazie od 2. do 3. liścia kukurydzy. Stosowane na tym etapie preparaty działają nalistnie na chwasty we wczesnych fazach rozwojowych, a dodatkowo niektóre wykazują aktywność doglebową. W tym przypadku zalecanym herbicydem jest Tudor 114 OD (florasulam, nikosulfuron, tifensulfuron metylowy) w podstawowej dawce 0,5 l/ha, optymalnie z dodatkiem środka Metos 960 EC, 0,5 l/ha (maksymalnie 0,8 l/ha, gdy główny problem stanowią chwasty prosowate). Taki zabieg wykazuje wysoką skuteczność, jeśli chodzi o zwalczanie chwastów prosowatych i dwuliściennych.

Trzecia możliwość to zabieg typowo nalistny, w fazie od 3. do 4. (maksymalnie do 5.) liścia kukurydzy. Rekomendowanym przez INNVIGO preparatem do tego celu jest Mezonir 340 WG (mezotrion, nikosulfuron, rimsulfuron). Aby zwiększyć skuteczność zwalczania komosy i rdestów, warto dodatkowo zastosować tifensulfuron metylowy, zawarty w preparatach Tiff 40 OD lub Framen 75 SG, które różnią się formulacją. Zalecane dawki to: Mezonir 340 WG, 0,5 kg/ha, i Tiff 040 OD, 0,2 l/ha – lub Mezonir 340 WG, 0,5 kg/ha, i Framen 75 SG, 15 g/ha. Ze względu na to, że środek Mezonir ma formulację WG, w obydwu kombinacjach konieczne jest wspomaganie go adiuwantem olejowym w pełnych dawkach. To szczególnie ważne w czasie suszy, kiedy komosa otacza się woskiem, przez co skuteczność zabiegu może być osłabiona. Sprawdzonym dodatkiem tego typu jest wszechstronny adiuwant Partner+ (1 l/ha do kombinacji Mezonir + Tiff, 1,5 l/ha do mieszaniny Mezonir + Framen).

Rozwiązanie wczesnopowschodowe, czyli od 2. do 3. liścia kukurydzy, jest optymalne. Chwasty są wtedy we wczesnych fazach rozwojowych, a polecane przez nas preparaty działają zarówno nalistnie, jak i doglebowo. Ponadto nie uzależniamy zwalczania chwastów od wilgotności w glebie, a więc przebieg pogody ma najmniejszy wpływ właśnie na ten zabieg. Takie odchwaszczanie jest wykonywane w bardzo wczesnych fazach rozwojowych kukurydzy, co daje jej komfortowy start w najlepszych warunkach, bez chwastów, które zabierają światło, wodę i substancje odżywcze – podkreśla Marcin Bystroński. – Jeśli chodzi o doglebowy zabieg przedwschodowy, to sprawdzi się on, pod warunkiem że poziom wilgoci w glebie jest odpowiedni – tylko wtedy chwasty zostaną wyeliminowane szybko i bezproblemowo. A kiedy warunki pogodowe okażą się niesprzyjające, ewentualnie będzie można zrobić zabieg typowo nalistny. Oczywiście to główne rekomendacje INNVIGO, ale w ofercie mamy jeszcze inne herbicydy zarejestrowane w kukurydzy, np. zawierające czysty rimsulfuron, mezotrion, nikosulfuron czy florasulam.


POWIĄZANE

Ten spór wciąż rozpala emocje Polacy uwielbiają święta, ale równie mocno kochają...

W dzisiejszym świecie innowacje technologiczne są na porządku dziennym. Każdego ...

‘Dlaczego chcesz się przebranżowić?’, to najnowszy konkurs przygotowany przez po...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę