Beyond Meat czy Impossible Foods to startupy znane już chyba wszystkim uczestnikom i obserwatorom rynku mięsnego. Amerykańskie firmy póki co zdominowały rynek roślinny, ale w opinii analityków jest on jeszcze niedojrzały i ma duży potencjał. Wygląda na to, że nowy gracz „rzucił rękawice” znanej konkurencji.
Założona zaledwie kilka miesiące temu firma Next Gen z siedzibą w Singapurze ogłosiła swoje plany ekspansji związane ze sprzedażą roślinnych zamienników mięsa w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Chinach, i Europie w ciągu najbliższych dwóch lat.
Ciekawostką jest, że jednym z twórców nowego przedsięwzięcia jest były pracownik firmy BRF – jednego z największych światowych eksporterów drobiu. Zajmował się on przez kilka lat sprzedażą i planowaniem operacji w brazylijskiej spółce BRF, a następnie przeniósł się do Singapuru, aby pracować finalnie, jako dyrektor generalny dla spółki joint venture pomiędzy BRF a największym importerem, dystrybutorem i przetwórcą mięsa w Singapurze – SATS. Drugi z partnerów powstałego biznesu jest założycielem alternatywnego producenta mięsa LikeMeat w Niemczech. Next Gen wkroczył na rynek z TiNDLE, roślinnym zamiennikiem udek z kurczaka.
Roślinny kurczak ma być dostępny w kilku singapurskich restauracjach od 18 marca. Są także plany wprowadzenia tych produktów do sprzedaży w supermarketach. Według danych firmy Polaris Market Research, oczekuje się, że globalny rynek mięsa roślinnego osiągnie poziom 35,4 mld USD do roku 2027.
KIPDiP