Europa wchodzi w okres zacieśnienia polityki fiskalnej. W 2025 roku mają wejść w życie nowe reguły fiskalne, które będą miały mieć wpływ na sytuację makroekonomiczną całej Europy.
Według ekspertów nowe zasady spowodują, że dynamika wzrostu krajów strefy euro będzie niższa o 0,2 do 0,4 procent, a wpływ na inflację będzie w zasadzie żaden. Nowe reguły fiskalne mają być bardziej elastyczne i mieć zindywidualizowany charakter. Będą się opierały na regule deficytu 3 proc. PKB i długu publicznym 60 proc. Obie podane wartości nie mają jednak żadnego głębszego podłoża naukowego, nie ma badań naukowych, które jednoznacznie stwierdzałyby, że przekroczenie któregoś z podanych progów spowalnia gospodarkę.
Ekonomiści EBC opracowali analizę, w której oszacowano prawdopodobny wpływ dokonanych zmian na wzrost gospodarczy i inflację w krajach strefy euro. Dynamika wzrostu w klatach 2025–2026 będzie niższa w stosunku do scenariusza bez zacieśniania polityki fiskalnej. W tym samym czasie Stany Zjednoczone i Chiny prowadzące luźniejszą politykę gospodarczą, mogą oczekiwać krótkookresowo wyższej stopu wzrostu, a długookresowo wyższej produktywności w stosunku do UE. Przewidywany poziom wzrostu strefy euro to niecały 1 proc., podczas gdy gospodarka USA osiągnie średni wzrost w okolicach 2 proc., a Chiny ok. 3,5 proc.
Źródło: obserwatorgospodarczy.pl
oprac, e-mk, ppr.pl