Nawet w nowozelandzkim mleczarstwie, będącym wzorem do naśladowania dla wielu innych, problemy z utrzymaniem produkcji i zarabianiem na nim są bardzo poważne. Amerykańscy analitycy z USDA wskazują, że drugi rok z rzędu niskie ceny skupu powodują, że rolnicy znajdują się poniżej punktu opłacalności wyznaczanego przez BEP (breakeven point). Jeżeli sytuacja się nie zmieni, rok 2016 będzie podobny, bo wielkość stad zmniejszyła się o 5% do 4,93 mln.
Obecne przewidywania co do wielkości produkcji w Nowej Zelandii mówią o 20,92 mln ton. Prawdopodobne jest dalsze stopniowe zwiększanie eksportu mleka UHT, serów, kazeiny i MPC.
Całkowity poziom eksportu powinien osiągnąć 3,1 mln ton. Oczekuje się niewielkiego spadku eksportu WMP przy wzroście PMP, a zwłaszcza serów i kazeiny (odpowiednio o 14% i 33%).
Forum Mleczarskie