Nie da się ukryć, że kasza może być podstawowym składnikiem dań obiadowych czy też śniadaniowych, chociaż w niektórych przypadkach serwuje się ją również na deser. Wiele zależy od tego, po jaki konkretnie rodzaj kaszy sięgnie się w danym momencie oraz jakie są preferencje i plany żywieniowe poszczególnych domowników. Oczywiście niekiedy wdrożenie kaszy do swojej diety warto skonsultować z doświadczonym dietetykiem. Gdzie kupować kaszę? Najlepiej w sklepach z ekologiczną żywnością, aby mieć pewność, że będzie stanowić skarbnicę wartościowych składników odżywczych oraz witamin. Aktualnie można się zaopatrzyć w przeróżne kasze, które są doskonałym źródłem błonnika i regulują pracę jelit czy też dostarczają do organizmu kwas foliowy, potas, cynk, żelazo, magnez i witaminę E.
Sporą popularnością na rynku cieszy się m.in. kasza gryczana niepalona BIO, która świetnie komponuje się z mięsem, warzywami, surówkami i sosem grzybowym (pieczarkowym). Z racji tego często można ją zauważyć na domowych stołach, a nawet w restauracjach. Taka kasza zawiera w sobie liczne związki fenolowe i odpowiada m.in. za eliminowanie stanów zapalnych, zwiększenie odporności organizmu, uregulowanie ciśnienia oraz wzmocnienie mięśni. Inne rodzaje kasz, które warto umieścić w swoich kuchniach to:
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zakupić dla siebie również kaszę manną grochową BIO (źródło dobrze przyswajalnego białka), kaszę manną z płaskurki BIO (serwowana jako dodatek do obiadu, zasmakuje dzieciom oraz dorosłym), kaszę orkiszową drobną BIO (do dań wegetariańskich oraz sosów, zawiera w sobie nie tylko błonnik, ale też witaminę A, E oraz D), kaszę owsianą BIO (dodatek do zapiekanek i deserów, źródło przeciwutleniaczy) czy też kaszę z samopszy BIO (niesamowite właściwości smakowe i zbiór przeróżnych wartości odżywczych).
Zwolennicy kaszy mogą się obecnie zdecydować na przygotowanie wielu różnych dań z zastosowaniem ulubionego rodzaju kaszy. Wystarczy wspomnieć przede wszystkim o kaszotto z kurczakiem i sosem pieczarkowym, pęczaku z warzywami po meksykańsku, smażonym pęczaku ze szpinakiem i sosem czosnkowym, krupniku, deserach z użyciem kaszy manny czy też dorszu z kaszą gryczaną niepaloną i surówką z marchwi oraz jabłka. Pomysłów jest naprawdę sporo, ale najpierw warto udać się do dietetyka i w przemyślany sposób wdrożyć kaszę do dotychczasowego planu żywieniowego.