Według badania opinii publicznej za najbezpieczniejszy sposób lokowania pieniędzy Polacy uznają inwestycje w nieruchomości i ziemię. Jak dowodzi dalej Fundacja Kronenberga, w ciągu ostatnich 5 lat prawie dwukrotnie wzrosła liczba osób odkładających gotówkę w domu. Czy takie rozwiązanie nie wiąże się z dużym ryzykiem? Jaki jest powód takiego zjawiska i co z niego wynika?
Coraz więcej Polaków decyduje się na systematyczne oszczędzanie pieniędzy, nawet w niewielkich sumach. Paradoksalnie skutki kryzysu gospodarczego, wizja bankructwa Grecji, wzrost kursu franka szwajcarskiego i likwidacja OFE przyczyniły się do zwiększenia społecznej świadomości. Większość z nas zdała sobie sprawę, że musi poważnie zaplanować finansowe zabezpieczenie przyszłości. Sposobów jednak jest wiele, który z nich jest najbardziej odpowiedni?
Jeśli w domu, to z głową
Jeszcze kilka lat temu w większości krajów zachodniej Europy niemal każdy obywatel mógł doświadczyć negatywnych skutków kryzysu gospodarczego. Związane z nim widmo załamania systemu bankowego spowodowało zmniejszenie zaufania do instytucji finansowych, a przede wszystkim banków. Wiele osób zdecydowało się na zmianę formy kapitału - inwestycję np. w nieruchomości zamiast trzymania pieniędzy na lokacie. Jak wynika z badań od kilku lat szczególnie niewielkie sumy wolimy przechowywać w gotówce i odkładać np. w domowym sejfie.
Konto lub lokata? - tylko dobrze dobrane
Zdecydowana większość z nas posiada konta osobiste i konta oszczędnościowe. Stale zwiększa się także odsetek badanych, którzy deklarują korzystanie z niskooprocentowanych rachunków. Jednak nie traktujemy ich jako długoterminowe sposoby na odkładanie zdobytych pieniędzy. Jeśli zaś chodzi o kwestię oszczędzania pieniędzy na starość, to również większość z nas, bo w sumie ponad 1/3 ankietowanych uznaje, że najlepszym sposobem na zwiększenie majętności na emeryturze jest inwestycja w dodatkowy etat lub inwestycja w nieruchomości i ziemię, dopiero na trzecim miejscu pojawiają się fundusze inwestycyjne. Czego zatem się obawiamy?
– Po likwidacji tzw. II filaru poziom zaufania w stosunku do inwestowania w lokaty na przyszłość nieco się zmniejszył, jednak wciąż jest to jedno z najbardziej bezpiecznych rozwiązań. Pamiętajmy, że wszystkie oferty bankowe posiadają gwarancje, potwierdzane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, co zapewnia zachowanie naszych środków, także w przypadku bankructwa instytucji. Odłożenie pieniędzy w banku nawet na nisko oprocentowanej lokacie to wciąż gwarancja bezpiecznego przechowywania i przyszłego zysku. Zwróćmy jednak uwagę nie tylko na wysokość oprocentowania, ale także na kwoty depozytów oraz wymagania banków - czy nie jest koniecznym np. wykupienie dodatkowej oferty – radzi Barbara Wałczyk, Kierownik Pionu Obsługi Klienta, Wschodni Bank Spółdzielczy w Chełmie.
Dywersyfikacja portfela - stabilne zabezpieczenie
Optymalnym rozwiązaniem w kwestii oszczędzania pieniędzy będzie zróżnicowanie zasobów naszego majątku w celu zmniejszenia ryzyka. Aby ustrzec się przed utratą pieniędzy zarówno na skutek zmniejszenia wartości gotówki, ryzyka kradzieży, jak i krachu finansowego, najlepszym wyjściem będzie rozłożenie ich na części między różne inwestycje. Warto zatem część pieniędzy przechowywać na koncie osobistym czy lokacie, ale również zainwestować w nieruchomość. Dla własnej pewności najmniejszą część kapitału można także przechowywać w domu. Wybierzmy jednak taki bezpieczny sposób, który uchroni nas przed kradzieżą ze strony złodziei, osoby sprzątającej czy mało znanych gości. Decyzję formach ulokowania kapitału najlepiej podjąć samodzielnie lub w konsultacji ze specjalistą w dziedzinie prawa i finansów.
Newseria Biznes