W Polsce - zgodnie z rekomendacjami UE - powinno żyć 135,5 tys. dzików - wynika z informacji resortu środowiska. Tymczasem jest ich ok. 245 tysięcy. MŚ - w związku z nowymi ogniskami ASF - zlecił myśliwym zwiększenie odstrzału.
Resort informował, że związku z afrykańskim pomorem świń (ASF) zwiększony odstrzał dzików ma być prowadzony na terenie całego kraju, a nie tylko na wschód od Wisły. MŚ dodało też, że zgodnie z rekomendacjami UE "bezpieczna" liczba dzików to pięć osobników na 1 tys. ha (statystycznie - 0,5 osobnika na km kw.).
Rzecznik resortu środowiska Paweł Mucha wyjaśnił, że krajowa populacja dzików (stan na 10 marca 2016 r.) wynosi 245 tys. osobników, natomiast zagęszczenie - 0,9 osobnika na km kw.
"Operowanie liczbami bezwzględnymi jest trudne, gdyż stan populacji nie jest wartością stałą. Zwierzęta rozmnażają się w ciągu roku łowieckiego. Docelowo, przy zagęszczeniu 0,5 osobnika na km kw. stan krajowej populacji dzika powinien wynosić 135,5 tys. osobników" - dodał.
Decyzja o zwiększonym odstrzale zapadła podczas spotkania wiceministra środowiska Andrzeja Koniecznego z wiceministrem rolnictwa Rafałem Romanowskim oraz przewodniczącym Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego Lechem Blochem.
Pierwszego września ministerstwo zleciło myśliwym i leśnikom zwiększony odstrzał na wschód od Wisły. Docelowo populacja dzika na tych terenach ma wynieść (statystycznie) 0,5 osobnika na kilometr kwadratowy.
ASF pojawił się w Polsce w połowie lutego 2014 r. W ub. roku choroba atakowała głównie dziki, wirusa wykryto jednak też w trzech małych gospodarstwach rolnych. Od końca lipca w gospodarstwach odnotowano już 16 ognisk wirusa. Dotychczas w Polsce wykryto 19 ognisk ASF, a choroba wyszła poza województwo podlaskie - pojawiła się w gospodarstwach na Lubelszczyźnie i Mazowszu.
(PAP)