Rzecznika Praw Podatnika będziemy wybierać na jednokrotną, 6-letnią kadencję i będzie on w zasadzie nieusuwalny – mówi wiceminister finansów Filip Świtała. RPP będzie wyłaniany w ramach procedury konkursowej. Resort podkreśla, że wymagania wobec kandydatów będą wysokie – mają być doświadczonymi profesjonalistami, znającymi praktykę stosowania przepisów prawa podatkowego. Instytucja Rzecznika Praw Podatnika zacznie działać razem z nową ordynacja podatkową, czyli w przyszłym roku.
– Rzecznik Praw Podatnika ma być pomocą dla zwykłych podatników. Mamy już dobrze rozbudowany system pomocy dla przedsiębiorców, jest Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Zwykły podatnik może się zwrócić z prośbą o informację do Krajowej Informacji Podatkowej, ale widzimy potrzebę, żeby istniał pośrednik między podatnikiem a władzami skarbowymi. Nie wykluczamy, że Rzecznik Praw Podatnika będzie pomagał również przedsiębiorcom, uwzględniliśmy to w projekcie przepisów, ale podstawowym celem jest pomoc zwykłemu podatnikowi – mówi agencji Newseria Biznes Filip Świtała, wiceminister finansów.
Podjęcie czynności przez Rzecznika będzie następować z urzędu lub na wniosek podatnika.
– Jest szereg sytuacji, w których zwykły podatnik potrzebuje pomocy, co pokazuje przykład ulgi meldunkowej. Jeżeli ktoś nie jest specjalistą doświadczonym w prawie podatkowym, a dokonuje dużej transakcji pierwszy raz w życiu, np. nabywa lub zbywa nieruchomość, to wówczas Rzecznik może się okazać pomocny – uzasadnia wiceminister Filip Świtała.
RPP ma nie tylko mediować pomiędzy podatnikami i organami skarbowymi, lecz także m.in. opiniować akty prawne z zakresu prawa podatkowego.
– Rzecznik ma być także recenzentem poczynań władz skarbowych i Ministerstwa Finansów. Dajemy mu instrumenty, które to umożliwią. My tworzymy wytyczne i nowe przepisy, rzecznik informuje nas, jak są stosowane i ewentualnie podejmujemy akcję korygującą. Chcemy, żeby był taki mechanizm, który spowoduje, że prawo podatkowe będzie lepsze i łatwiejsze w stosowaniu – mówi Filip Świtała.
Wśród dostępnych dla RPP instrumentów będzie m.in. możliwość wystąpienia z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnych i ogólnych, mediacje, wniosek o wstrzymanie czynności egzekucyjnych lub postępowania egzekucyjnego czy wniosek do NSA o podjęcie uchwały mającej na celu wyjaśnienie przepisów prawnych, które budzą wątpliwości. Rzecznik ma też monitorować stan prawa podatkowego, sygnalizując istotne problemy systemowe, i proponować nowe rozwiązania ustawowe.
– Chcemy, żeby Rzecznik miał za sobą aparat analityczno-recenzujący, czyli coś w rodzaju biura analitycznego, którego zadaniem będzie przygotowywanie cyklicznych raportów o tym, jak działa prawo podatkowe. Ta wiedza zbierana przez RPP będzie była opracowywana w formie raportów i cyklicznie publikowana – mówi wiceminister finansów.
Jak informuje, instytucja Rzecznika Praw Podatnika ma zacząć działać razem z nową ordynacją podatkową, której wprowadzenie jest planowane na 2020 rok.
– Rzecznik będzie mieć rolę w aktywizowaniu pewnych instrumentów przewidzianych przez nowa ordynację podatkową, np. mediacji. Chcemy, żeby Rzecznik i jego zespół pełnili rolę mediatorów – i nie będzie tak, jak w innych procedurach, gdzie mediacja jest na razie słabo wykorzystywana. Chcemy również, żeby RPP współpracował z nową instytucją, którą zamierzamy powołać, czyli Centrum Kompetencyjnym Podatków Lokalnych, i wspomagał gminy w realizowaniu ich funkcji podatkowych. Przez całą tę reformę, która składa się z pakietu nowej ordynacji i RPP, chcemy doprowadzić do tego, żeby władze podatkowe – nie tylko centralne, lecz także samorządowe – działały lepiej – podkreśla Filip Świtała.
Według nowej propozycji Ministerstwa Finansów, Rzecznik Praw Podatnika będzie wybierany w konkursie na sześcioletnią kadencję (najwyżej jedną). Wprowadzenie zasady kadencyjności ma być gwarancją niezależności Rzecznika. Ministerstwo zapowiada, że wymagania będą wysokie – Rzecznik Praw Podatnika ma być profesjonalistą znającym praktykę stosowania przepisów prawa podatkowego.
– Przedstawiliśmy w ustawie dosyć daleko idące wymogi co do profesjonalizmu Rzecznika – mówi Filip Świtała.
Pracę RPP będą wspierać ośrodki terenowe – ma mieć szesnastu zastępców wraz z trzydziestoma dwoma przedstawicielami terenowymi.
– Chcemy, żeby ktoś pomagał podatnikom w bezpośrednim kontakcie – stąd struktura terenowa, żeby nie trzeba było pisać listów do Warszawy, ale można było zasięgnąć pomocy wszędzie tam, gdzie działają Izby Skarbowe i szesnastu zastępców Rzecznika – mówi wiceminister finansów.
Newseria Biznes