Kryzys wywołany pandemią koronawirusa zmusił firmy, zwłaszcza MŚP, do szukania dodatkowych źródeł kapitału – zarówno na sfinansowanie bieżącej działalności, jak i dalszy rozwój. Przedsiębiorstwa, które miały w planach wdrażanie innowacji, nie muszą z nich rezygnować mimo niepewnej sytuacji. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości w czterech prowadzonych konkursach „Bony na innowacje dla MŚP” ma do rozdysponowania 160 mln zł z funduszy unijnych na takie projekty. O dotację mogą ubiegać się mikro-, małe i średnie firmy z całego kraju, niezależnie od branży. Do tej pory blisko 900 przedsiębiorców pozyskało już w ten sposób ponad 220 mln zł. W obecnie trwających konkursach jest do rozdysponowania 160 mln zł.
– „Bony na innowacje dla MŚP” to dotacja udzielana w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców, która jest dostępna już od 2015 roku. W tym czasie wpłynęło do nas blisko 3,9 tys. projektów od przedsiębiorców i zawarliśmy z nimi prawie 900 umów. To oznacza, że w każdej rundzie dostajemy kilkaset projektów do dofinansowania, niezależnie od tego, czy mamy stan epidemiczny, czy też nie – mówi agencji Newseria Biznes Anna Forin, dyrektor Departamentu Usług Proinnowacyjnych w PARP.
W trudnej sytuacji gospodarczej, wywołanej pandemią SARS-CoV-2, wszystkie przedsiębiorstwa szukają dodatkowych źródeł finansowania na bieżące wydatki, inwestycje, jak i na działalność innowacyjną. Firmy, które mają innowacyjny pomysł, ale brakuje im środków na jego realizację, mogą starać się o wsparcie finansowe z funduszy unijnych.
– Firma, która ma pomysł na innowację, we współpracy z jednostką naukową może go opracować, sparametryzować, a później wprowadzić na rynek. Dla mikro- i małych firm często jest to w ogóle pierwszy kontakt z wdrażaniem innowacji, bo nie mają własnego zaplecza badawczo-rozwojowego, więc wsparcie jednostki naukowej jest im bardzo pomocne – mówi Anna Forin.
– Możliwość zlecenia prac B+R wyspecjalizowanej jednostce jest najistotniejszym elementem tego bonu. Sami nie bylibyśmy w stanie zrobić takich badań – podkreśla Krzysztof Grzegorczyk, prezes Fundacji Ochrony Klimatu PROZON, która dzięki środkom z bonu sfinansowała opracowanie innowacyjnej instalacji do odzyskiwania surowców. – Drugi ważny element to dość krótki czas rozpatrywania i realizacji tego projektu – nasz zamknął się w ciągu 12–13 miesięcy.
„Bony na innowacje dla MŚP” są podzielone na dwa etapy. W pierwszym z nich – usługowym – firma może pozyskać środki na zakup usług B+R polegających na opracowaniu nowego lub znacząco ulepszonego produktu, technologii czy projektu wzorniczego. To działanie ma wspierać współpracę firm z jednostkami naukowo-badawczymi.
– Przedmiotem dofinansowania mogą być zarówno innowacje procesowe, jak i produktowe. Całkowity koszt projektu może wynieść od 60 do 400 tys. zł, a maksymalne dofinansowanie to 85 proc. jego wartości. To oznacza, że wartość dofinansowania może wynieść od 51 tys. zł aż do 340 tys. zł. Na wnioski od przedsiębiorców w tym konkursie czekamy do 30 września br. – mówi Anna Forin.
Po pomyślnym przejściu tego etapu firma może ubiegać się o kolejne środki na wdrożenie innowacji w ramach drugiego etapu – inwestycyjnego. Pozyskane z POIR finansowanie może przeznaczyć np. na zakup maszyn i urządzeń niezbędnych do wdrożenia innowacji technologicznej opracowanej przez jednostkę naukową lub zakup patentów, licencji, know-how albo innych praw własności intelektualnej.
– Tutaj dofinansowanie może wynieść od 20 do nawet 70 proc., przy czym maksymalna wartość projektu inwestycyjnego to 800 tys. zł. To oznacza, że w zależności od tego, jakiej wielkości jest firma i gdzie realizuje projekt – może dostać maksymalnie 560 tys. zł. Konkurs inwestycyjny zakończy się 30 grudnia br., przed nami jeszcze dwie rundy – zapowiada dyrektor Departamentu Usług Proinnowacyjnych w PARP.
„Bony na innowacje dla MŚP” cieszą się wśród przedsiębiorców dużą popularnością. O takie wsparcie najczęściej starają się firmy z sektora przetwórstwa przemysłowego (864 złożone wnioski), zajmujące się działalnością profesjonalną, naukową i techniczną (487) oraz informacją i komunikacją (471).
– Projekty są bardzo różnorodne i dotyczą wielu różnych branż, mamy cały przekrój wszystkich możliwych kodów PKD i Krajowych Inteligentnych Specjalizacji – mówi Anna Forin.
– Od lat chcieliśmy zrealizować duży projekt, natomiast nie mieliśmy na niego wystarczających funduszy. Bon na innowacje pozwolił nam stworzyć projekt bardzo innowacyjnej instalacji do rozdziału czynników chłodniczych i sfinansował ją w 85 proc. Dzięki niej możemy odzyskiwać nie 80 proc. czynników, ale blisko 100 proc. i wprowadzać je na rynek. To ogromny skok dla naszej firmy i duży efekt ekologiczny – dodaje Krzysztof Grzegorczyk.
Łącznie w obu etapach konkursu do MŚP trafiło już wsparcie w łącznej wysokości ponad 220,5 mln zł ze środków unijnych. Średnia wartość dotacji oscyluje wokół 250 tys. zł w etapie usługowym i ok. 400 tys. zł w inwestycyjnym. Jak podkreśla dyrektor w PARP, wartość całego programu przekracza 400 mln zł, a w czterech prowadzonych obecnie konkursach jest do rozdysponowania 160 mln zł.
– To oznacza, że jeszcze całkiem duża grupa przedsiębiorców może liczyć na wsparcie – mówi Anna Forin.
Równolegle toczą się również dwa konkursy na dofinansowanie projektów wpisujących się w realizację rządowego programu Dostępność Plus. Do PARP wpłynęło dotychczas 60 wniosków o dofinansowanie takich projektów na kwotę 15,8 mln zł. Przedsiębiorcy muszą wykazać, że opracowane przez nich rozwiązania ułatwią codzienne funkcjonowanie osób z ograniczeniami funkcjonalnymi, np. osób niepełnosprawnych czy z trwałymi lub czasowymi ograniczeniami sprawności, np. seniorów.
– Chodzi przede wszystkim o osoby z wszelkimi możliwymi rodzajami niepełnosprawności, ale i takie, które mają czasowe utrudnienia w poruszaniu się, np. seniorzy, kobiety w ciąży, osoby o nietypowym wzroście, poruszające się z dużym i nieporęcznym bagażem. W ramach konkursu usługowego możliwe jest dofinansowanie tylko innowacji produktowych. Wartość projektu może wynieść od 60 do 400 tys. zł, a maksymalne dofinansowanie to 85 proc. To oznacza, że można pozyskać z funduszy europejskich od 51 tys. zł do 340 tys. zł. W przypadku konkursu inwestycyjnego maksymalna wartość projektu to 800 tys. zł. To oznacza, że w zależności od tego, jakiej wielkości jest firma i gdzie realizuje projekt, może dostać maksymalnie 560 tys. zł z UE – wskazuje dyrektor Departamentu Usług Proinnowacyjnych w PARP.
Newseria Biznes