W ramach unijnego Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze” wykorzystano całą kwotę przeznaczoną na wspomaganie polskiego rybołówstwa – poinformowało ministerstwo gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Chodzi o środki wykorzystane zgodnie z tzw. zasadą N+3. W celu spełnienia tej zasady do końca 2018 r. należało zadeklarować we wnioskach o płatność wydatki na łączną kwotę co najmniej 85 957 999 euro części finansowania unijnego – podały w środę służby prasowe ministerstwa gospodarki morskiej. W przeciwnym razie KE zmniejszyłaby alokację w ramach Programu o brakującą kwotę.
Zasada N+3 mówi o ryzyku utraty części środków Programu w razie ich niewydatkowania w ciągu 3 lat po roku, na który zostały przyznane
"Opóźnienia spowodowane przez poprzedników w tym zakresie i ówczesne zaniedbania we wdrażaniu rozwiązań legislacyjnych nakładały na ministerstwo ogromy rygor czasowy" – można przeczytać w komunikacie ministerstwa. "Jednak dzięki intensywnym pracom w MGMiŻŚ udało się przyśpieszyć wdrażanie Programu zarówno w zakresie uproszczeń legislacyjnych dla beneficjentów, jak też mobilizacji instytucji pośredniczących do możliwie najbardziej efektywnych prac w zakresie weryfikacji wniosków" – dodano.
Program Operacyjny "Rybactwo i Morze" na lata 2014-2020 (PO RYBY 2014-2020) jest krajowym instrumentem wdrażania Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego – czytamy na stronach internetowych ministerstwa.
PO RYBY 2014-2020 zakłada realizację sześciu priorytetów oraz pomocy technicznej. Kierunki wsparcia obejmują nie tylko tradycyjnie rozumiany sektor rybacki, ale również nowe komponenty finansowane wcześniej z innych źródeł niż fundusze UE. W ramach perspektywy finansowej 2014-2020 wsparciem zostało objęte rybołówstwo morskie, rybactwo śródlądowe, akwakultura oraz rozwój lokalny kierowany przez społeczność, a także w niewielkim zakresie przetwórstwo.
Kacper Reszczyński (PAP)