440 interwencji odnotowali w poniedziałek do godzin przedpołudniowych małopolscy strażacy w związku z silnym wiatrem. Byli wzywani głównie do usuwania powalonych drzew i zabezpieczenia uszkodzonych dachów – powiedział PAP rzecznik małopolskiej straży Sebastian Woźniak.
Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w Krakowie i Tarnowie. Wiatr uszkodził w całym województwie dachy na 27 budynkach.
Na parkingu obok znanego parku rozrywki w Rabce-Zdroju zerwany pod naporem przewróconych drzew kabel uderzył 5-letnie dziecko w twarz. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, ale lekarze nie stwierdzili u niego ciężkich obrażeń.
"Sukcesywnie od niedzielnego wieczora usuwamy skutki wichury i ciągle otrzymujemy kolejne zgłoszenia, dlatego nie jest to bilans ostateczny" – wyjaśnił Woźniak.
W nocy na Kasprowym Wierchu wiatr osiągał w porywach do 130 km na godzinę. W całym województwie wiatr zerwał linie energetyczne, pozbawiając prądu 37 tys. odbiorców. Nad ranem silne podmuchy ustały. Awarie są sukcesywnie usuwane.
Szymon Bafia (PAP)