W sytuacji, gdy Polsce grozi, że dostanie mniej środków z Unii Europejskiej, w sejmikach, które zajmują się ich wydatkowaniem, będą potrzebni dobrzy menadżerowie - uważa szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk – Pihowicz.
Gasiuk-Pihowicz udzieliła w poniedziałek poparcia kandydatowi Koalicji Obywatelskiej do sejmiku woj. lubelskiego, działaczowi Nowoczesnej Jackowi Buremu. Bury jest przedsiębiorcą; startuje z pierwszego miejsca listy kandydatów KO z okręgu obejmującego miasto Lublin.
„Właśnie takich ludzi, którzy są odpowiedzialni, z sukcesami, którzy idą do samorządu nie dla posad i stanowisk, tylko dla interesu publicznego, aby pomagać obywatelom, wsłuchują się w głos obywateli, właśnie potrzeba” – powiedziała Gasiuk-Pihowicz na konferencji prasowej w poniedziałek w Lublinie.
Według posłanki, doświadczenie Burego, który przez wiele lat prowadzi z powodzeniem swoją firmę, ale także „jest człowiekiem dialogu, umie rozmawiać i skutecznie przekonywać” przyda się w sejmiku i „warto, aby te umiejętności były wykorzystane w interesie publicznym”.
„Sejmiki zajmują się m.in. przyciąganiem środków unijnych i ich wydatkowaniem i te umiejętności doświadczonego menadżera, przyciągania inwestycji, zarządzania firmami mogą się jak najbardziej przydać w sejmiku” – powiedziała.
„Pieniędzy płynących do Polski (Z UE) z uwagi na działalność obecnej partii rządzącej - nieustające, uparte ataki na niezależność polskiego sądownictwa - zapewne będzie coraz mniej, ale tym bardziej cenne będą takie umiejętności (menadżera), bo te środki trzeba będzie skuteczniej przyciągać i jeszcze bardziej efektywnie wydatkować” – dodała Gasiuk–Pihowicz.
Dopytywana, na ile realna jest groźba obniżenia poziomu środków dla Polski, Gasiuk–Pihowicz powiedziała, że mają na to wpływ „ataki ekipy rządzącej na niezależność wymiaru sprawiedliwości”, co jej zdaniem niewątpliwie osłabia pozycję negocjacyjną Polski. „Przed nami najważniejsze etapy walki o ten budżet, a startujemy z bardzo osłabionej pozycji, już na starcie z obniżonymi kwotami, z groźbą tego, że przyznanie tych środków będzie powiązane ze spełnianiem standardów, jakie obowiązują w cywilizowanych państwach prawnych” – dodała.
Bury, dziękując za poparcie powiedział, że głównym punktem jego programu jest rozwój gospodarczy Lubelszczyzny, przyciągnie inwestorów i pobudzanie przedsiębiorczości. „Mam nadzieję, że obywatele nie będą wyjeżdżać za dobrą pracą, tylko do Warszawy czy Krakowa, tylko będą mieli dobrą pracę tu na Lubelszczyźnie i wokół tego chcę się koncentrować” – powiedział.
Renata Chrzanowska (PAP)