Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

List otwarty rolników UE do Ursuli von der Leyen i Viktora Orbana

12 listopada 2024
List otwarty rolników UE do Ursuli von der Leyen i Viktora Orbana

Europejskie organizacje rolnicze wystosowały dwa listy otwarte w sprawie spójnej polityki handlowej, podpisane przez przewodniczących Copa i Cogeca, Massimiliano Giansantiego i Lennarta Nilssona, wraz z ponad 50 organizacjami członkowskimi reprezentującymi 27 państw członkowskich UE.

Listy są skierowane do Przewodniczącej Komisji Europejskiej, Przewodniczącego Rady Unii Europejskiej i skopiowane do wszystkich szefów państw UE i ministrów rolnictwa Unii Europejskiej.


Spójna polityka handlowa korzystna dla rolników i spółdzielni rolniczych

Szanowna Pani Przewodnicząca Ursuli von der Leyen!

Rolnictwo jest sektorem o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa i gotowości w Europie. Tak było zawsze, a ostatnio zostało to ponownie potwierdzone przez Komisję. Jest to sektor o zasadniczym znaczeniu dla przyszłości Europy.

Jednocześnie oczywiste jest, że przed europejskim rolnictwem stoją wyzwania. Społeczność rolnicza stoi w obliczu bezprecedensowej zbieżności wyzwań gospodarczych, klimatycznych i społecznych, takich jak niestabilność geopolityczna, ekstremalne zjawiska pogodowe, nieuczciwa konkurencja, wyższe koszty produkcji, brak sprawiedliwego wynagrodzenia i obciążenia administracyjne.

W tym kluczowym momencie tworzenia instytucji UE, jako liderzy unijnych rolników i spółdzielni rolniczych, ponownie zwracamy się o stabilność, widoczność i przewidywalność, aby móc z ufnością patrzeć w przyszłość. W ostatnich miesiącach postrzeganie handlu z perspektywy sektora rolnego stopniowo się pogarszało. Pomiędzy nieuzasadnionym znalezieniem się w krzyżowym ogniu napięć handlowych z Chinami, perspektywą przeforsowania budzącego grozę porozumienia z Mercosuru oraz konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rolnicy i spółdzielnie rolnicze wydają się być wyznaczoną ofiarą. Rolnicy ryzykują, że znajdą się w trudnej sytuacji między pogarszającymi się możliwościami eksportowymi a coraz gorszymi równymi warunkami działania na ich rynkach krajowych.

Podczas gdy nasi rolnicy są nadal bardzo zaniepokojeni sytuacją w terenie, a słabe zbiory w wielu państwach członkowskich UE sprawiają, że sytuacja jest równie napięta jak na początku 2024 r., wszelkie postępy w zakresie otwarcia handlu byłyby negatywnym sygnałem, chyba że odpowiednio rozwiązano kwestię różnych standardów produkcji i równych warunków działania,  zwłaszcza w przypadku Mercosuru.

W przeciwnym razie może to podważyć kruche zaufanie, które zostało zbudowane po wiosennych protestach. Podejście Komisji do handlu od dawna polega na równoważeniu wrażliwości rolnictwa UE z ofensywnymi interesami sektora w zakresie eksportu. I to nie bez powodzenia. W tak trudnych okolicznościach trudno nie patrzeć z przerażeniem na rozbieżności i niespójność, których obawiamy się w handlu. Wyniki strategicznego dialogu na temat przyszłości rolnictwa potwierdziły strategiczne znaczenie sektora rolnictwa zarówno dla gospodarki, jak i społeczeństwa UE.

Kolejnym istotnym wynikiem dialogu strategicznego są kluczowe kwestie związane z przyszłością handlu produktami rolno-spożywczymi. Zwiększenie znaczenia sektora rolnego w ogólnej strategii handlowej UE oraz zapewnienie spójności między naszą polityką wewnętrzną a polityką handlową było jednym z głównych postulatów wszystkich uczestników.

Nasz sektor w kluczowym stopniu przyczynia się do dodatniego bilansu handlowego UE i może przynieść korzyści nie tylko rolnikom i spółdzielniom rolniczym we wszystkich 27 państwach członkowskich, ale także całej gospodarce i społeczeństwu UE. Niemniej jednak wymaga to spójności.

Dlatego kluczowe jest, aby Komisja wykazała się jasnym myśleniem strategicznym i zrozumieniem dla sektora rolnego i jego złożoności, jeśli chodzi o politykę handlową. Komisja powinna również działać spójnie, nie podważając źródeł utrzymania milionów rolników, konkurencyjności spółdzielni rolniczych i możliwości prosperowania obszarów wiejskich.

Rolnictwo nie może być wykorzystywane jako karta przetargowa w umowach handlowych!


W przypadku trwających obecnie sporów handlowych z Chinami, nasze sektory potrzebowały dziesięcioleci, aby zaistnieć na chińskim rynku. Po wszystkich podjętych wysiłkach, są one teraz ofiarami swojego sukcesu. W związku z tym wzywamy Komisję do dołożenia wszelkich starań, aby znieść to nieuzasadnione obciążenie dla producentów.

Równie ważne jest, aby nie akceptować umowy z Mercosurem, która lekceważy kluczowe obawy rolników dotyczące rozbieżności standardów produkcji i skumulowanych skutków dla wrażliwych sektorów. Europejscy rolnicy i spółdzielnie rolnicze nigdy nie poprą niezrównoważonej i szkodliwej dla środowiska umowy handlowej. Europejscy rolnicy i ich spółdzielnie rozumieją potrzebę przyjaciół i sojuszy w tych trudnych międzynarodowych czasach. Jednak naszym zdaniem umowa, która zagraża tak strategicznemu sektorowi, jakim jest europejskie rolnictwo, nie ma sensu. Atrakcyjność naszego sektora dla nowych pokoleń i nasz model rolnictwa rodzinnego są po prostu zagrożone!

Umowa z Mercosurem sama w sobie, z dodatkowym instrumentem zrównoważonego rozwoju lub bez niego, jest strefą bez wyjścia dla europejskich rolników, ze względu na istotne różnice pod względem konkurencyjności w niektórych sektorach. Dlatego też umowa bez wystarczającego obowiązkowego zobowiązania ze strony krajów Mercosur w zakresie norm związanych z dobrostanem zwierząt, stosowaniem leków w produkcji zwierzęcej, klimatem, obróbką chemiczną i innymi normami środowiskowymi może spowodować, że europejscy rolnicy ponownie wyjdą na ulice. I żadna kwota nie byłaby wystarczająca, aby zrównoważyć porozumienie w sprawie umowy, która stanowi zagrożenie dla konkurencyjności naszego sektora.

W obecnym kontekście nie można również nie wziąć pod uwagę wysiłków, jakie nasi producenci będą musieli podjąć w celu dalszego rozwoju naszych stosunków handlowych z Ukrainą. Jest to szczególnie krytyczny aspekt, który należy wziąć pod uwagę, ponieważ większość z tych samych wrażliwych sektorów, których to dotyczy, to te, dla których otworzymy nasze rynki dla krajów Mercosur.

Dziś, jako członkowie Copa i Cogeca, podkreślamy pilną potrzebę zajęcia się obawami zgłaszanymi przez tysiące rolników, którzy w ostatnich miesiącach wyszli na ulice. Chcemy nadal przyczyniać się do wiodącej pozycji UE w handlu rolno-spożywczym i przekształcać wyzwania w możliwości, w kierunku bezpieczniejszej i dostatniej przyszłości w Europie. Aby móc to zrobić, chcemy UE, która wspiera konkurencyjność i produktywność gospodarstw rolnych i spółdzielni rolniczych, zapewniając, że handel przynosi korzyści i nie staje się kolejnym ciężarem dla naszej społeczności. Można to osiągnąć tylko dzięki spójnej polityce handlowej, która uznaje strategiczne znaczenie naszego sektora!

 

Massimiliano Giansanti, President of Copa

Lennart Nilsson, President of Cogeca

 

oryginalna treść listu do Usuli von der Leyen znajduje się TUTAJ


Szanowny Panie Premierze Orban,

Rolnictwo jest sektorem strategicznym dla bezpieczeństwa i gotowości w Europie. Tak było zawsze, a ostatnio zostało to ponownie potwierdzone przez Komisję. Jest to sektor o zasadniczym znaczeniu dla przyszłości Europy. Jednocześnie oczywiste jest, że przed europejskim rolnictwem stoją wyzwania.

Społeczność rolnicza stoi w obliczu bezprecedensowej zbieżności wyzwań gospodarczych, klimatycznych i społecznych, takich jak niestabilność geopolityczna, ekstremalne zjawiska pogodowe, nieuczciwa konkurencja, wyższe koszty produkcji, brak sprawiedliwego wynagrodzenia i obciążenia administracyjne.

W tym kluczowym momencie w strukturze instytucji UE, jako liderzy unijnych rolników i spółdzielni rolniczych, ponownie prosimy o stabilność, widoczność i przewidywalność, aby móc z ufnością patrzeć w przyszłość.

W ostatnich miesiącach optyka handlu z perspektywy sektora rolnego stopniowo się pogarszała. Pomiędzy nieuzasadnionym znalezieniem się w krzyżowym ogniu napięć handlowych z Chinami, perspektywą forsowania przerażającego porozumienia Mercosur i konsekwencjami rosyjskiej inwazji na Ukrainę, rolnicy i spółdzielnie rolnicze wydają się być wyznaczonymi ofiarami.

Rolnicy są narażeni na ryzyko bycia ściśniętymi między pogarszającymi się możliwościami eksportowymi a coraz gorszymi warunkami konkurencji na rynkach krajowych. Podczas gdy nasi rolnicy są nadal bardzo zaniepokojeni w terenie, a słabe zbiory w wielu państwach członkowskich UE sprawiają, że sytuacja jest tak napięta, jak na początku 2024 r., wszelkie postępy w otwieraniu handlu byłyby negatywnym sygnałem, chyba że kwestia różnych standardów produkcji i równych szans zostanie odpowiednio rozwiązana, zwłaszcza w Mercosur. W przeciwnym razie może to podważyć kruche zaufanie, które zostało zbudowane po wiosennych protestach.

Podejście Komisji do handlu od dawna polega na równoważeniu wrażliwości rolnictwa UE z ofensywnymi interesami sektora eksportowego. Nie obyło się bez sukcesów. W tak trudnych okolicznościach trudno nie patrzeć z przerażeniem na rozbieżności i niespójność, których obawiamy się w handlu. Dzięki wynikom strategicznego dialogu na temat przyszłości rolnictwa potwierdzono strategiczne znaczenie sektora rolnego zarówno dla gospodarki, jak i społeczeństwa UE.

Kolejnym istotnym wynikiem Dialogu Strategicznego są kluczowe kwestie związane z przyszłością handlu rolno-spożywczego. Podniesienie znaczenia sektora rolnego w ogólnej strategii handlowej UE i zapewnienie spójności między naszą polityką wewnętrzną i handlową było głównym postulatem wszystkich uczestników.

Wyniki strategicznego dialogu na temat przyszłości rolnictwa potwierdziły strategiczne znaczenie sektora rolnego zarówno dla gospodarki, jak i społeczeństwa UE. Kolejnym istotnym wynikiem Dialogu Strategicznego są kluczowe kwestie związane z przyszłością handlu rolno-spożywczego.

Podniesienie znaczenia sektora rolnego w ogólnej strategii handlowej UE i zapewnienie spójności między naszą polityką wewnętrzną i handlową było głównym postulatem wszystkich uczestników. Nasz sektor jest kluczowym czynnikiem przyczyniającym się do dodatniego bilansu handlowego UE i ma potencjał, aby przynieść korzyści nie tylko rolnikom i spółdzielniom rolniczym w 27 państwach członkowskich, ale także całej gospodarce i społeczeństwu UE. Wymaga to jednak spójności.

Dlatego kluczowe jest, aby Komisja wykazała się jasnym myśleniem strategicznym i zrozumieniem dla sektora rolnego i jego złożoności, jeśli chodzi o politykę handlową. Komisja powinna również działać spójnie, nie podważając źródeł utrzymania milionów rolników, konkurencyjności spółdzielni rolniczych i możliwości prosperowania obszarów wiejskich.

Rolnictwo nie może być wykorzystywane jako karta przetargowa w umowach handlowych.


W przypadku trwających obecnie sporów handlowych z Chinami, nasze sektory potrzebowały dziesięcioleci, aby zaistnieć na chińskim rynku. Po wszystkich podjętych wysiłkach, są one teraz ofiarami swojego sukcesu. Dlatego wzywamy Komisję do dołożenia wszelkich starań, aby znieść to nieuzasadnione obciążenie dla producentów. Równie ważne jest, aby nie akceptować umowy z Mercosurem, która lekceważy kluczowe obawy rolników dotyczące rozbieżności standardów produkcji i skumulowanych skutków dla wrażliwych sektorów.

Europejscy rolnicy i spółdzielnie rolnicze nigdy nie poprą niezrównoważonej i szkodliwej dla środowiska umowy handlowej.

Europejscy rolnicy i ich spółdzielnie rozumieją potrzebę przyjaciół i sojuszy w tych trudnych międzynarodowych czasach. Jednak naszym zdaniem umowa, która zagraża tak strategicznemu sektorowi, jakim jest europejskie rolnictwo, nie ma sensu.

Atrakcyjność naszego sektora dla nowych pokoleń i nasz model rolnictwa rodzinnego są po prostu zagrożone!


Umowa z Mercosurem sama w sobie, z dodatkowym instrumentem zrównoważonego rozwoju lub bez niego, jest strefą bez wyjścia dla europejskich rolników, ze względu na istotne różnice pod względem konkurencyjności w niektórych sektorach.

Dlatego też umowa bez wystarczającego obowiązkowego zobowiązania ze strony krajów Mercosur w zakresie norm związanych z dobrostanem zwierząt, stosowaniem leków w produkcji zwierzęcej, klimatem, obróbką chemiczną i innymi normami środowiskowymi może spowodować, że europejscy rolnicy ponownie wyjdą na ulice. I żadna kwota nie byłaby wystarczająca, aby zrównoważyć porozumienie w sprawie umowy, która stanowi zagrożenie dla konkurencyjności naszego sektora!

W obecnej sytuacji nie można również nie wziąć pod uwagę wysiłków, jakie nasi producenci będą musieli podjąć, aby dalej rozwijać nasze stosunki handlowe z Ukrainą. Jest to szczególnie krytyczny aspekt, który należy wziąć pod uwagę, ponieważ większość z tych samych wrażliwych sektorów jest tymi, dla których otworzymy nasze rynki dla krajów Mercosur.

Dziś, jako członkowie Copa i Cogeca, podkreślamy pilną potrzebę zajęcia się obawami zgłaszanymi przez tysiące rolników, którzy w ostatnich miesiącach wyszli na ulice. Chcemy nadal przyczyniać się do wiodącej pozycji UE w handlu rolno-spożywczym i przekształcać wyzwania w możliwości, w kierunku bezpieczniejszej i dostatniej przyszłości w Europie.

Aby móc to zrobić, chcemy UE, która wspiera konkurencyjność i produktywność gospodarstw rolnych i spółdzielni rolniczych, zapewniając, że handel przynosi korzyści i nie staje się kolejnym ciężarem dla naszej społeczności.

Można to osiągnąć tylko dzięki spójnej polityce handlowej, która uznaje strategiczne znaczenie naszego sektora!

Massimiliano Giansanti, President of Copa

Lennart Nilsson, President of Cogeca

oryginalna treść listu skierowanego do Viktor Orban, premier Węgier i Prezydencja Rady Europy znajduje się TUTAJ


oprac, e-mk, ppr.pl


POWIĄZANE

Jesień w pełni. Przed nami długie i zimne wieczory, podczas których będziemy spę...

Rosyjska pszenica: dane dotyczące zbiorów wskazują na nieznacznie niższą produkc...

Obchodzone 11 listopada Narodowe Święto Niepodległości to dla Polaków jedno z na...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę