Specustawa mieszkaniowa przyspieszy proces odrolnienia gruntów nadających się pod zabudowę mieszkaniową - powiedział w środę minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Dodał, że obecnie proces ten trwa nawet do kilku lat i jest bardzo uciążliwy.
Jak powiedział minister, kluczowym działaniem wynikającym ze specustawy jest "skrócenie tego okresu tak, żeby proces (odrolnienia - PAP) uzyskiwania wszelkiego rodzaju dokumentów, zgód i pozwoleń trwał nie dłużej niż rok".
Wskazał, że w miastach znajduje się bardzo dużo terenów rolnych i jest problem z odrolnieniem tych terenów. "Chcemy sprawić, aby te tereny, które znajdują się w miastach, a nawet często w sąsiadujących z miastami gminach, a mogą być wykorzystane na potrzeby budownictwa mieszkaniowego, jednym tym aktem odrolnić" - powiedział.
Kwieciński zaznaczył, że brak terenów pod budownictwo mieszkaniowe bardzo często powodowało podnoszenie cen gruntów. "Mamy z tym do czynienia w całym kraju" - zauważył. Podkreślił, że ten problem jest najbardziej widoczny na warszawskim rynku.
Dodał, że w zakresie odrolnienia "konieczna jest współpraca z samorządami podobnie jak przy specustawach kolejowych, czy drogowych". Mówił, że "decyzje lokalizacyjne, które są tutaj kluczowe, będą wydawane przez wojewodów".
"Dajemy bardzo ważny instrument dla samorządów, które są bardzo istotne w tym obszarze działania państwa. Te pozytywne decyzje będą uzależnione od pozytywnej opinii samorządów, a konkretnie od rad gmin. Każda taka decyzja będzie mogła być zablokowana przez radę, która będzie miała na bazie tej specustawy, prawo veta" - podsumował.
Katarzyna Fiuk, Mariusz Polit, Bożena Dymkowska (PAP)