Nie można postawić znaku równości między „jajkami od kur z wolnego wybiegu”, a „jajkami ekologicznymi”. Powód? Hodowla kur biegających po podwórku nie oznacza, że jaja z takiego gospodarstwa posiadają certyfikat rolnictwa ekologicznego.
Wielkimi krokami zbliżają się święta wielkanocne. Ich symbolem są jajka. Znajdą się w wielkanocnym koszyczku, będą też pływać w żurku. Zanim wybierzemy się do sklepu czy na bazar, by zaopatrzyć się w najlepsze jajka, warto dowiedzieć się, jak rozpoznać, które z nich są faktycznie ekologiczne. Okazuje się bowiem, że określenie "produkt ekologiczny" jest często nadużywane przez sprzedawców.
Ekologiczne jajka są ostemplowane i na początku pieczątki jest „0”. Natomiast jajka od kur z wolnego wybiegu mają na początku pieczątki „1”.
Jak powiedziała PAP Life Jolanta Lyska, dyrektor generalny Stowarzyszenia „Polska Ekologia”: „O warunkach i sposobie prowadzenia hodowli, a więc o jakości jajek z wolnego wybiegu, nie wiemy praktycznie nic, natomiast o pochodzeniu jajek ekologicznych wiadomo wszystko. Wiadomo zwłaszcza, która jednostka certyfikująca - jest ich 10, badała gospodarstwo, poznała warunki chowu kur i wszelkie czynniki mogące mieć wpływ na czystość biologiczną produktu. Tu akurat – jajek. I numer tej jednostki producent podaje na opakowaniu".
(PAP Life)