Fotowoltaika do niedawna była głównym motorem wzrostu OZE w Polsce. Kolejne
odmowy przyłączeń do sieci energetycznej wstrzymują jednak dalsze inwestycje. Urząd Regulacji Energetyki (URE) alarmuje, że już niemal połowa wniosków o przyłączenie
zostaje odrzucona przez operatorów sieci przesyłowych. Bez szybkiego wprowadzenia zmian branżę czeka zapaść.
Według danych URE na koniec 2022 roku łączna moc instalacji fotowoltaicznych wyniosła 12,4 GW. Oznacza to rekordowy wzrost w ciągu roku o 4,7 GW. Budowę nowych instalacji blokuje jednak przestarzała infrastruktura energetyczna. Z badań URE wynika, że 89% linii przesyłowych i 55% stacji elektroenergetycznych w naszym kraju ma ponad 40 lat. Ich stan techniczny oraz funkcjonalność są zdecydowanie niewystarczające na potrzeby tzw. energetyki rozproszonej.
Większość instalacji fotowoltaicznych w Polsce powstaje w systemie on-grid, czyli instalacji podłączonych do sieci. W takim układzie część energii zużywana jest na własne potrzeby,
a nadwyżki są odsyłane. Jednocześnie do działania instalacji oraz w okresach zwiększonego zapotrzebowania, którego nie są w stanie pokryć panele fotowoltaiczne, pobierana jest energia od dystrybutora. Powoduje to okresowe skoki napięcia, które prowadzą do licznych awarii sieci i nagłych wyłączeń instalacji fotowoltaicznych. Prowadzą one do strat finansowych oraz
niekorzystnie wpływa na długość zwrotu nowych inwestycji.
Modernizacja i rozwój sieci elektroenergetycznej w Polsce to proces wieloletni i wymagający dużych nakładów finansowych – mówi Michał Ulacha prezes firmy Varitex – bez zmian branżę może czekać zapaść, dlatego inwestorzy muszą działać już teraz. Przygotowaliśmy pakiet
kompleksowych rozwiązań, które pozwalają na budowę autonomicznych, niezależnych
od sieci przesyłowych, instalacji fotowoltaicznych w systemie off-grid. Nie tylko zwiększy
to bezpieczeństwo energetyczne firm i utrzyma stopę zwrotu inwestycji, ale również odciąży krajowy system elektroenergetyczny.
Magazynowanie energii jest kluczowe dla rozwiązań off-grid – mówi Katarzyna
Król-Domańska kierownik działu ds. OZE w firmie Varitex. – specjalnie zaprojektowane power-banki gromadzą nadwyżki prądu i pozwalają z nich korzystać w okresach wzmożonego zapotrzebowania. W projektach tego rodzaju ważne jest też optymalne wykorzystanie przestrzeni oraz wydłużenie czasu pracy paneli. Stosujemy rozwiązania takie jak nowoczesne truckery, które poruszają panelami zgodnie z ruchem słońca. Pozwala to zmniejszyć zapotrzebowanie na energię z zewnątrz do minimum.
Przyszłością fotowoltaiki przemysłowej są rozwiązania w modelu off-grid. Konieczne
są też nakłady na rozwój sieci przesyłowych lub zmiany legislacyjne, które pozwolą
na tworzenie bezpośrednich połączeń między producentem energii a docelowym odbiorcom
z pominięciem ogólnokrajowej sieci. Czas na zmiany jest jednak ograniczony, ponieważ zgodnie z unijnym celem klimatycznym kraje UE muszą ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. Z kolei udział OZE w krajowych miksach energetycznych powinien przekroczyć 30%.
Varitex jest łódzką firmą, zajmującą się od ponad 25 lat kompleksową realizacją inwestycji
w obszarze nieruchomości mieszkaniowych, przemysłowych oraz logistycznych. Firma intensywnie działa na rynku OZE, tworząc projekty biogazowe, wiatrowe i fotowoltaiczne. Varitex jest w trakcie realizacji projektów fotowoltaicznych w różnym stopniu zaawansowania o łącznej mocy 200 MW.
e-red, ppr.pl