Nowy minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, jak każdy nowy minister otrzymuje na starcie kredyt zaufania, choć w obliczu suszy jest to kredyt krótkoterminowy – ocenił we wtorek szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Musi w ciągu kilku najbliższych tygodniu udowodnić, że inaczej będzie prowadził politykę rolną, że dojdzie w końcu do spełnienia obietnic z kampanii wyborczej, czyli podwojenia dopłat, wprowadzenia minimalnych cen gwarantowanych, a także zatrzymania afrykańskiego pomoru świń (ASF), a teraz sprawą pilną jest pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę. Tych grup w obrębie rolnictwa, które dziś potrzebują wsparcia jest po prostu bardzo dużo” - powiedział PAP Kosiniak-Kamysz.
„Pierwszy sprawdzian jest już od dzisiaj - to podjęcie działań związanych z suszą, bo to może być susza stulecia na 100-lecie niepodległości, wiele sygnałów na to wskazuje” - podkreślił.
Według niego najważniejszym długoterminowym sprawdzianem dla nowego szefa resortu rolnictwa będą negocjacje ws. budżetu dla Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Komisja Europejska zaproponowała nowy, zmniejszony budżet dla WPR, w którego ramach Polska miałaby otrzymać ok. 1 proc. mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i ok. 25 proc. mniej na fundusz rozwoju obszarów wiejskich. W ocenie szefa ludowców oznacza to, że Polska otrzymałaby ok. 20 mld zł mniej na dopłaty i modernizacje gospodarstw.
„Budżet o 20 mld zł mniejszy na wsparcie w postaci dopłat bezpośrednich i modernizacji gospodarstw to jest totalna porażka i zwijanie polskiej wsi. Jeżeli na to rząd polski przystanie i takie warunki zostaną zaakceptowane, to będzie gigantyczna nie tylko porażka, ale też strata dla polskiej wsi” - podkreślił prezes PSL.
Kosiniak-Kamysz oceniając kompetencje Ardanowskiego do pełnienia funkcji ministra rolnictwa ocenił, że „jest on osobą przygotowaną”, która pracowała w sejmowej komisji rolnictwa, a wcześniej sprawował funkcje m.in. wiceministra rolnictwa i doradcy prezydenta ds. rolnych. „Oczywiście zna temat, ale do tej pory bronił ministra Jurgiela. Mam nadzieję, że teraz z jego błędów wyciągnie wnioski” - zaznaczył prezes PSL.
Przypomniał, że jego partia od dawna domagała się dymisji ministra Krzysztofa Jurgiela. ”Do niedawna to był najlepszy minister rolnictwa w historii Polski, bo tak mówiła o nim pani premier; dla nas on był najgorszy. Dobrze, że doszło do tej dymisji, bo ilość zaniedbań, brak podjętych decyzji lub źle podjęte decyzje, które podejmował minister Jurgiel, zaskutkowały np. rozlaniem się ASF na cały kraj” - ocenił Kosiniak-Kamysz.
Jan Krzysztof Ardanowski (PiS) otrzymał propozycję objęcia funkcji ministra rolnictwa i zgodził się - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Wyraził nadzieję, że powołanie Ardanowskiego nastąpi szybko. Szef rządu zapowiedział, że nowy minister "przygotuje i przedstawi w krótkim czasie (...) specjalny pakiet dla rolnictwa".
"Dzisiaj wielkim problemem w obszarze rolnictwa jest susza, która daje nam się bardzo mocno we znaki - nie tylko w obszarze owoców miękkich, ale też wielu innych roślin uprawnych. Będziemy zdecydowanie proponować pewne programy, żeby łagodzić skutki tej klęski żywiołowej" - powiedział premier. Zapowiedział, że "w ciągu najbliższych paru tygodni" przygotowanych zostanie również "wiele pozytywnych" programów dla rolników.
Ardanowski we wtorek poinformował w rozmowie z PAP, że w środę o 9.30 ma odebrać nominację na stanowisko ministra rolnictwa od prezydenta Andrzeja Dudy, a później weźmie udział w posiedzeniu Rady Ministrów. Po tym posiedzeniu zaplanowana jest wspólna konferencja prasowa z premierem Mateuszem Morawieckim.
Poseł PiS ma zastąpić w resorcie rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. W poniedziałek biuro prasowe ministerstwa podało, że Jurgiel złożył rezygnację, której powodem były względy osobiste.
Rafał Grzyb (PAP)