Do konkursu Drzewo Roku, którego celem jest promowanie szacunku do przyrody, zgłoszono 63 drzewa. Wśród zgłoszonych drzew najwięcej jest dębów. Zwycięzca będzie reprezentował Polskę w międzynarodowym konkursie Europejskie Drzewo Roku 2019.
"Do końca lutego komisja konkursowa spośród nadesłanych zgłoszeń wyłoni 16 finalistów. Ich zdjęcia i opisy zostaną umieszczone na stronie www.swietodrzewa.pl. Laureata plebiscytu wyłonią internauci podczas czerwcowego głosowania" - powiedziała koordynatorka konkursu Jolanta Migdał z Klubu Gaja. Dodała, że "zwycięzca będzie reprezentował Polskę w międzynarodowym konkursie Europejskie Drzewo Roku 2019".
Wśród zgłoszonych drzew tradycyjnie najwięcej jest dębów. "Dąb to bardzo ważne drzewo dla Polaków. Często sadzone jest dla upamiętnienia ważnych wydarzeń" – tłumaczyła Migdał. Na konkurs napłynęły także kandydatury lip, drzew owocowych i topól. Zgłoszenia dotarły z wszystkich rejonów Polski.
W mijającym roku rozstrzygnięta została siódma edycja konkursu. Najwięcej głosów zgromadziła 220-letnia topola, która rośnie na Helu. W lutym będzie się ubiegała o tytuł Europejskiego Drzewa Roku, który w obecnym roku wygrał dąb Józef z Wiśniowej na Podkarpaciu.
Prezes Klubu Gaja Jacek Bożek powiedział, że konkurs jest częścią projektu Święto Drzewa, który promuje postawy poszanowania przyrody i jej ochronę. „Pokazuje też przykłady silnych związków pomiędzy kulturą i historią lokalnej społeczności, a drzewem, do którego przywiązuje ona szczególne znaczenie” - dodał.
Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Zrzesza kilkuset członków, którzy angażują się między innymi w obronę praw zwierząt. Realizują też programy i kampanie, które pogłębiają zrozumienie pozycji człowieka w ekosystemie.
Marek Szafrański (PAP) / zdj. Klub Gaja