Zespół Rolny Konfederacji gwarantuje, że walka o polskie rolnictwo będzie się odbywała kompetentnie, sensownie, merytorycznie, ponieważ są tu osoby, które rolnictwo znają od podszewki - zapewniali w poniedziałek posłowie Konfederacji Robert Winnicki i Michał Urbaniak.
„Rolnictwo zostało zdradzone przez partię biurokracji regionalnej, jaką jest PSL i zostało zdradzone też bardzo mocno przez partię, która w ostatnich latach pozyskiwała najwięcej głosów mieszkańców wsi, rolników, czyli przez PiS” – oświadczył Winnicki podczas konferencji prasowej w Sejmie inaugurującej prace Zespołu Rolnego Konfederacji.
Poseł przekonywał, że „mamy do czynienia z wielką zdradą polskiego rolnictwa”, natomiast Konfederacja – jak zapewniał - „zawsze dopomina się o głos i reprezentuje tych, którzy są najbardziej zagrożeni, a jednocześnie ważni z punktu widzenia bezpieczeństwa żywnościowego kraju”.
Michał Urbaniak, który jest członkiem sejmowej komisji rolnictwa ocenił, iż „cała polska branża rolno-spożywcza jest dzisiaj niszczona, jest destabilizowana, choćby przez niekontrolowany import artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy”. „Ten towar miał być tylko przez Polskę przewożony, a rozpływa się w naszych skupach, a polscy rolnicy dzisiaj tracą na tym bardzo mocno ekonomicznie. Za chwilę wielu z nich może z tego rynku zniknąć” – podkreślił Urbaniak.
Lider Konfederacji w okręgu elbląskim Konrad Sajkowski przekonywał, że „politycy, którzy dzisiaj rządzą w kraju i ci, którzy siedzą w Brukseli, nie mają pojęcia o rolnictwie, nie przepracowali pół dnia na wsi, a chcą rolnikom ustawiać życie”. „Dlatego uważamy, że powołanie takiego zespołu jest tak ważne, bo widzimy, że na kryzys w rolnictwie ich odpowiedzią są dopłaty do ugorowania, albo zalewania, zabagniania kolejnych tysięcy hektarów polskiej ziemi” – powiedział.
Przekonywał jednocześnie, że Konfederacja jest w obecnym parlamencie „jedyną siłą, która twardo jest przeciwko zarówno głupocie czy to brukselskiej, czy krajowej”. „Pamiętamy Piątkę Kaczyńskiego przeciwko rolnikom i na pewno będziemy o niej przypominać” – zapewnił. Jak poinformował, „jesteśmy w trakcie pisania naszego programu dla wsi”, precyzując, że z rolnictwem związane są także inne gałęzie gospodarki narodowej, a tym samym setki tysięcy miejsc pracy.
Rzecznik Konfederacji Anna Bryłka oświadczyła, że partia „gwarantuje bezpieczeństwo żywnościowe i bezpieczeństwo żywności”. „Konfederacja cały czas podnosi postulat swobody działalności rolnej; koniec z tą absurdalną biurokracją, koniec z tym obecnym krajowym planem strategicznym, gdzie rolnik, zamiast zajmować się uprawą, zajmować się hodowlą, siedzi za biurkiem i teraz myśli, jak połączyć ekoschematy, żeby dopłaty w jakiś sposób wyrównywały coraz wyższe koszty produkcji. Konfederacja gwarantuje asertywną politykę na forum Unii Europejskiej. Koniec z tą polityką klimatyczną likwidującą polskie rolnictwo” – powiedziała.
źródło: Biuro Prasowe Konfederacji