Unijny komisarz ds. ekonomicznych i finansowych Pierre Moscovici oświadczył w poniedziałek, że do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej "teoretycznie" może jeszcze nie dojść. Zastrzegł jednak, że najpewniej Brexit stanie się faktem.
Moscovici wypowiadał się w radiu France Inter w kontekście inicjatywy współwłaściciela marki odzieżowej Superdry. Zaoferował on milion funtów na kampanię, która miałaby przekonywać, by po wypracowaniu ostatecznego porozumienia o Brexicie między Londynem a Brukselą, w kraju ponownie przeprowadzić referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty.
Zapytany, czy jest szansa, że do Brexitu nie dojdzie, Moscovici odpowiedział: "Teoretycznie jest. (...) To Brytyjczycy, którzy sami podjęli decyzję o wyjściu (z UE), sami muszą ostatecznie zdecydować, czy to zrobią, czy nie oraz jak to zrobią". "Niemniej jednak prawdopodobieństwo Brexitu wciąż jest bardzo duże, ponieważ ludzie w tej sprawie głosowali, odbyło się referendum" - dodał komisarz.
Na pytanie, czy na pewno między Wielką Brytanią a UE zostanie zawarte porozumienie dotyczące relacji brytyjsko-unijnych po Brexicie, Moscovici odparł, że "niekoniecznie". W piątek brytyjski minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Jeremy Hunt ocenił, że Brexit bez szczegółowego porozumienia dotyczącego przyszłych relacji z UE byłby błędem, którego jego kraj "żałowałby przez pokolenia".
Wielka Brytania powinna opuścić UE 29 marca 2019 roku. Zgodnie z porozumieniem o okresie przejściowym wszystkie dotychczasowe zasady, w tym dotyczące swobody przepływu osób, będą obowiązywały do 31 grudnia 2020 roku. (PAP)