Pełne skutki Brexitu dla polskiego rolnictwa będzie można oszacować dopiero po ustaleniu, na jakich zasadach Wielka Brytania wyjdzie z UE i jak będą wyglądały przyszłe relacje między tym krajem a UE - powiedział PAP w piątek minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
"Dla oceny skutków Brexitu w sektorze rolno-spożywczym niewątpliwie istotne będą zasady przyszłej wymiany handlowej. Jeżeli powstaną dwa odrębne rynki z granicami celnymi, to na pewno będzie negatywnie oddziaływać na bilans handlowy tych artykułów" - wskazał minister.
Brytyjczycy w referendum, które odbyło się 23 czerwca br., opowiedzieli się za wyjściem z UE. Na razie Wielka Brytanie oficjalnie nie zgłosiła wniosku o wyjście ze wspólnoty. Nie wiadomo też, na jakich warunkach to się odbędzie.
Wielka Brytania dla Polski jest obecnie drugim, po Niemczech, rynkiem eksportowym artykułów rolno-spożywczych. W 2015 r. trafiły tam towary o wartości ponad 2 mld euro (w 2014 r. było to 1,69 mld euro). Eksportujemy m.in. czekoladę, mięso drobiowe, mięso wołowe i przetwory mięsne, a także produkty mleczarskie, chleb, pieczywo, ciastka i warzywa.
Wartość importu żywności z Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku wyniosła 460 mln euro wobec 435 mln euro w 2014 r. Mamy więc dodatnie saldo obrotów żywnością z tym krajem.
Z danych za cztery miesiące br. wynika, że eksport wykazuje tendencję wzrostową o ok. 11 proc. w stosunku do roku ubiegłego.
(PAP)