Organizowanie się w spółdzielnie zajmujące się np. skupem, handlem i przetwórstwem może pomóc w rozwoju drobnym rolnikom – mówił w sobotę minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel w Szczucinie (woj. małopolskie) podczas spotkania z rolnikami.
Minister spotkał się z mieszkańcami Szczucina w ramach cyklu spotkań PiS prowadzonych pod hasłem "Polska Jest Jedna", przedstawiając zarówno program rządu, jak i resortu rolnictwa, dotychczasowe osiągnięcia i plany na przyszłość.
Uczestnicy spotkania pytali go m.in. o szanse rozwoju dla dwuzawodowych rolników z małych gospodarstw, jakie przeważają w rejonie Szczucina.
"Cały program, wszystkie działania są po to, żeby z tego korzystali wszyscy rolnicy i osoby, które chcą wyjść z rolnictwa i prowadzić działalność gospodarczą. Mamy różnego rodzaju propozycje. Teraz została przyjęta ustawa, że cała Polska jest strefą ekonomiczną, która umożliwia właśnie takim osobom, chcącym uruchomić jakiś rodzaj produkcji, na korzystanie po pierwsze z ulg podatkowych, po drugie z dotacji na rozpoczęcie tej działalności" – powiedział minister.
"Natomiast naszym problemem, szczególnie jeżeli chodzi o małe gospodarstwa, jest organizacja skupu, handlu i przetwórstwa. Dlatego nie bez kozery mówiłem o spółdzielniach, np. przetwórczych warzyw i owoców, jak we Francji. Rolą rządu jest, żeby stwarzać warunki. My możemy wesprzeć dużą giełdę rolno-towarową, która w tym województwie moim zdaniem jest potrzebna. Zajęliśmy się rynkami hurtowymi, zamierzamy uruchamiać sprawę sieci centrów dystrybucyjno-handlowych Polska smakuje, tylko nie możemy iść w kierunku, by rząd zastąpił gospodarowanie stworzeniem przedsiębiorstw. To nigdy nie będzie efektywne, muszą się pojawić spółdzielnie albo osoby, które będą tym zarządzały, bo już nie możemy wrócić do centralnego skupu, punktów skupu itd." – mówił do zebranych w Muzeum Drogownictwa w Szczucinie minister.
Zadeklarował wsparcie grup producenckich. "Jeżeli będzie taka potrzeba, wprowadzimy program, żeby koszty zarządu przez 4 do 5 lat były opłacane np. z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich" - powiedział Jurgiel. "Koszty zarządu, tzn. prezes i zastępca, a reszta (kosztów – PAP) to już musi wynikać z działalności producenckiej" - sprecyzował.
Wśród możliwości poprawy sytuacji rolników minister wskazał także pozyskiwanie inwestorów zewnętrznych, jak to się dzieje np. w woj. podlaskim.
Przypomniał także, że "zostało już opublikowane rozporządzenie w sprawie dotacji do restrukturyzacji małych gospodarstw i w najbliższym czasie będzie można wnioski w tym zakresie składać, otrzymując środki na restrukturyzację małych gospodarstw".
Sobotnia wizyta ministra w Szczucinie, a następnie w Proszowicach w Małopolsce, odbyła się w ramach zapowiedzianego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas kwietniowej konwencji Zjednoczonej Prawicy objazdu po kraju najważniejszych polityków obozu rządzącego.
Anna Pasek (PAP)