Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zapewnił we wtorek, że nie będzie problemów z interwencyjnym skupem świń w związku z występowaniem ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF). Dodał, że są pieniądze na przetwórstwo mięsa.
Jurgiel był pytany przez dziennikarzy w Sejmie m.in. o protesty rolników, którzy domagają się skupu świń ze stref wyznaczonych wokół wykrytych ognisk ASF.
Minister rolnictwa przypomniał, że rząd powołał pełnomocnika ds. zwalczania skutków ASF, który - jak wskazał - "jest najbardziej kompetentny do odpowiadania na bieżąco".
"Ale nie sądzę, żeby były problemy, mamy środki finansowe na przetwórstwo, są uruchomione zakłady, są ciągle prowadzone w tym zakresie rozmowy, decyzje są w tych dniach podejmowane, szczegółowo nad tym pracuje pełnomocnik rządu" - powiedział Jurgiel.
"Zapewniam, że problemów nie będzie, na wszystko mamy przeznaczone (...) środki. Są pewne procedury, które wynikają z tego, że np. środki UE trzeba skonsultować, trzeba notyfikować programy, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, ale problem na pewno będzie w tym obszarze rozwiązany" - powiedział minister rolnictwa.
We wtorek rolnicy zorganizowali protest na drodze krajowej nr 2 w Lubelskiem, prowadzącej do przejścia granicznego z Białorusią w Terespolu. Domagają się od rządu skupu zdrowych świń ze stref wyznaczonych wokół wykrytych ognisk ASF. Protest zaplanowano do godz. 20.
O trudnej sytuacji hodowców świń w powiecie bialskim mówili też rolnicy na spotkaniu z liderami PSL w piątek w Leśnej Podlaskiej. W gminie tej - w miejscowości Droblin - wykryto cztery ogniska ASF, głównie w niewielkich hodowlach. Chore zwierzęta zostały uśpione, ale wokół tych gospodarstw wyznaczona została strefa zapowietrzona, z terenu której hodowcom nie wolno swobodnie wywozić żywca i sprzedawać wieprzowiny.
Wykup trzody ze stref zagrożonych i przetworzenie tego mięsa na konserwy, które mają być wykupione od zakładów mięsnych przez jednostki finansów publicznych przewiduje specustawa, uchwalona w połowie września przez Sejm. Zgodnie z nią każda zakupiona świnia zostanie przebadana, a mięso - zanim trafi do handlu - będzie przetworzone w temperaturze powyżej 120 stopni.
Ma to umożliwić legalną sprzedaż tuczników do zakładów zatwierdzonych przez powiatowego lekarza weterynarii, a rolnicy mają otrzymać co najmniej średnią rynkową cenę z ich regionu. Zakłady, które podejmą się produkcji konserw z mięsa świń pochodzących ze stref z ograniczeniami, będą miały zagwarantowany ich wykup przez instytucje z sektora finansów publicznych.
Sejm w trybie nadzwyczajnym uchwalił też drugą specustawę dot. ASF, która zakłada, że powiatowi lekarze weterynarii będą mogli nakazać: sanitarny odstrzał dzików; ubój trzody chlewnej za odszkodowaniem; przestrzeganie zasad bioasekuracji.
Specustawa wprowadza też obowiązek rejestracji świń w ciągu 30 dni, każda zmiana miejsca pobytu zwierzęcia będzie musiała być zgłoszona w ciągu siedmiu dni, natomiast w okresie, kiedy występuje choroba zakaźna i gospodarstwo znajduje się na terenie wyznaczonych stref, rolnik będzie miał obowiązek zgłaszania wszystkich przemieszczeń, sprzedaży, upadków zwierząt - w ciągu 24 godzin.
Wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) wykryto w Polsce w lutym 2014 r. Dotychczas odnotowano 111 przypadków ASF u dzików (czasem jeden przypadek odnosi się do kilku dzików) i 23 ogniska tej choroby u świń. W tym roku wykryto 20 ognisk ASF - w województwach: podlaskim, lubelskim oraz mazowieckim.
Choroba jest niegroźna dla ludzi, ale przynosi znaczne straty gospodarcze. Wykrycie wirusa w wiąże się z koniecznością uśpienia wszystkich świń w danym gospodarstwie, a na obszarze je otaczającym (w wyznaczonych strefach) obowiązują ograniczenia dotyczące wywozu i sprzedaży świń.
(PAP)