Siedem tysięcy domków-hoteli, w których zamieszkają dziko żyjące pszczoły murarki, tworzą niepełnosprawni w Jarosławiu (Podkarpackie). Drewniane domki powstają na zamówienie jednej z niemieckich sieci handlowych. Mają być gotowe do marca przyszłego roku.
Do wykonania siedmiu tysięcy domków zaangażowano około 50 osób. Są to pracownicy zakładu aktywności zawodowej, warsztatu terapii zajęciowej i spółdzielni socjalnej, czyli podopieczni Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Jarosławiu.
Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP Andrzej Starzecki z jarosławskiego koła stowarzyszenia, chodzi o domki-hoteliki dla dziko żyjących ogrodowych pszczół murarek, które zapylają kwiaty i drzewa owocowe. Owady te w poszukiwaniu pokarmu latają nie dalej niż 100-200 metrów.
"Taki domek-hotel w ogrodzie gwarantuje godne i wygodne warunki bytowania dla tych pszczół. One odwzajemnią się zapylaniem roślin w ogrodzie, które w efekcie bujnie będą kwitnąć" – zauważył Starzecki.
Domki mają drewnianą konstrukcję, uzupełnioną suszonymi łodygami trzcin i drewnem, w których znajdują się maleńkie otwory, mierzące od 3 do 8 milimetrów. Właśnie w tych otworkach pszczoły murarki będą składać jaja i się wylęgać. Każdy z domków liczy nawet kilkaset otworków.
Dziennie niepełnosprawni muszą wykonać 160 hoteli dla pszczół. Wszystkie mają być gotowe do marca przyszłego roku, kiedy trafią na niemiecki rynek.
Starzecki dodał, że zamówienie na tak dużą ilość domków udało się uzyskać dzięki wieloletniej współpracy Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Jarosławiu ze związkiem niemieckich warsztatów dla osób niepełnosprawnych.
Agnieszka Pipała (PAP)