Japonia po tym jak zdecydowała się parafować umowę o wolnym handlu z UE i umowę TPP, zdecydowała się na wzrost wsparcia swoich producentów. Japoński rząd przeznaczy 317 mld jenów (tj. 2,9 mld USD), z czego 5,95 mld jenów (5,87 mln USD) przeznaczonych będzie na wsparcie krajowej produkcji serów orientalnych o smaku naturalnym, w tym na poprawę jakości, lepsze zarządzanie produkcją oraz działania, których celem będzie łączenie konsumpcji serów z kulturą japońską. Kolejne 9 mld jenów tj. 84,5 mln USD zostanie przeznaczonych na poprawę rentowności hodowli bydła.
Jak się okazuje wskutek dość wysokich cen za surowiec, dwóch producentów serów zdecydowało o podniesieniu cen. Już w grudniu 2017 roku ceny hurtowe zakupu surowca wzrosły o 5,8% (dla serowni wytwarzających sery Cheddar i typ Gouda), a dla producentów serów typu camembert o 7,4%. Warto wyjasnić w tym miejscu, że w Japonii działa inny niż w Europie system skupu mleka, w którym negocjacje cen mają miejsce co rok i są prowadzone przez urzędników rządowych lub przedstawicieli lokalnych prefektur. Wyznacznikiem cen dla całego kraju jest cena wynegocjowana przez Spółdzielcze Stowarzyszenie Rolnicze na wyspie Hokkaido (Hokuren). Z Hokkaido pochodzi bowiem 90% japońskiego surowca.
Skutkiem podniesienia cen surowca jest to, że od 1 maja br firmy Megmilk Snow Brand i Morinaga Milk Industry podniosły ceny gotowych produktów. Pierwsza z wymienionych mleczarni podniosła ceny serów topionych o 5-17%, a serów do smarowania o 4-6%. Jednocześnie firma ta ogłosiła ograniczenie produkcji tych wyrobów o 14%. Morinaga Milk Industry podniosła zaś ceny o 3-7%, ale ograniczy produkcję aż o 14-17%.
Forum Mleczarskie