Według danych GUS, w styczniu nastąpił silny spadek ceny skupu mleka. Wynikał on zarówno z oddziaływania niekorzystnych efektów sezonowych, jak i wejścia rynku mleka w spadkową fazę cyklu - uważa ekonomista banku Credit Agricole Jakub Olipra.
Mleko w skupie kosztowało 142,12 zł za 100 litrów wobec 152,49 zł/ hl w grudniu. Oznacza to 6,8-proc. spadek - zauważył analityk.
GUS opublikował we wtorek dane nt. cen skupu produktów rolnych w styczniu 2018 r. Wynika z nich, że w styczniu br. w skupie i na targowiskach w skali miesiąca wzrosły ceny większości produktów roślinnych, natomiast potaniały produkty zwierzęce. Najbardziej wzrosły ceny skupu ziemniaków, a spadły ceny mleka i trzody chlewnej.
Analityk podkreśla, że w danych warto również zwrócić uwagę na utrzymujące się wysokie na tle historycznym ceny skupu bydła (6,58 zł/kg w styczniu wobec 6,68 zł/kg w grudniu). "Można jednak oczekiwać, że w kolejnych miesiącach ceny skupu bydła będą znajdowały się pod coraz większą presją wyższej podaży mięsa z sektora mleczarskiego wraz z prognozowanym przez nas pogorszeniem opłacalności produkcji mleka" - ocenia.
W dalszym ciągu spadały ceny skupu trzody chlewnej (4,26 zł/kg w styczniu wobec 4,56 zł w grudniu). Zdaniem ekonomisty, jednak kolejne miesiące przyniosą odbicie cen z uwagi na korzystne efekty sezonowe. Uwzględniając jednak wyraźnie osłabienie chińskiego popytu na wieprzowinę przy jednoczesnej wyraźnej odbudowie pogłowia trzody chlewnej w UE, można oczekiwać, że jej cena kształtować będzie się poniżej poziomów z 2017 r.
W styczniu obserwowany był wzrost cen zbóż w ujęciu rocznym. Spadek cen odnotowano jedynie w przypadku owsa. W dalszej części roku ceny zbóż będą kształtowały się w naszej ocenie w trendzie spadkowym z uwagi na utrzymujące się ich znaczące światowe zapasy - zaznacza ekonomista.
Anna Wysoczańska, Jacek Ensztein (PAP)