W 2019 roku jednostki ochrony przeciwpożarowej podjęły działania w przypadku ponad 150 tys. pożarów, a około 15 tys. przypadków dotyczyło budynków mieszkalnych. Zginęło w nich około 160 osób, a tysiące straciło dobytek swojego życia. Ogień jest w stanie ogarnąć całe mieszkanie w dosłownie kilka sekund i jeśli dojdzie do pożaru, bardzo rzadko udaje się nad nim na czas zapanować. Żeby zmniejszyć ryzyko utraty całego dobytku w wyniku takiego zdarzenia, możemy zrobić wiele, a w tym:
Posiadać w domu, w łatwo dostępnym miejscu, gaśnicę proszkową o wadze minimum 4 kg.
Zainstalować czujki dymu, które zaczną hałasować po wykryciu zagrożenia.
Wybrać materiały niepalne do budowy domu.
Korzystać z pomocy specjalistów, którzy kontrolują stan urządzeń i instalacji elektrycznych, a także rozwiązań grzewczych. Używać tych sprzętów zgodnie z zasadami określonymi przez producenta.
Największe niebezpieczeństwo dla domowników stwarza nie tylko sam ogień, ale też dym i toksyczne gazy. To one są odpowiedzialne za najwięcej zdarzeń śmiertelnych. W praktyce nie jesteśmy w stanie w 100 proc. wyeliminować ryzyka pożaru, ale możemy się na nie przygotować, żeby takie zdarzenie nie spowodowało, że stracimy miejsce do życia. Jeśli tylko kupimy odpowiednie ubezpieczenie od pożaru i innych zdarzeń losowych, to wówczas w razie szkody możemy otrzymać odszkodowanie od ubezpieczyciela.
Jeśli szukamy ubezpieczenia mieszkania, to powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na to, czy obejmuje ono ryzyko pożaru, ale również, czy dotyczy innych zdarzeń losowych, takich jak zalanie, uderzenie pioruna, deszcz nawalny, huragan i inne. W praktyce ubezpieczenie od pożaru i zdarzeń losowych jest podstawowym wariantem ubezpieczenia nieruchomości. Ochroną obejmuje ono mury i elementy stałe i jeśli uszkodzone zostaną te elementy, ubezpieczyciel może wypłacić odszkodowanie.
Mając jednak na uwadze ryzyko pożaru, warto posiadać ubezpieczenie od zdarzeń losowych, którego zakres dotyczy również ruchomości domowych. Sprzęt, który posiadamy w mieszkaniu, może być wart kilkadziesiąt tysięcy złotych, a nawet więcej. Dlatego ważne, aby był on objęty ochroną. Wiąże się to z koniecznością zakupu rozszerzenia polisy, ale zdecydowanie warto się na to zdecydować. Do ruchomości domowych zaliczamy zarówno sprzęt RTV, kuchenny, jak i książki, biżuterię, odzież czy zastawę stołową. Te wszystkie ruchomości mogą być objęte ochroną nie tylko na wypadek pożaru, ale również zalania, wybuchu czy kradzieży z włamaniem, w zależności od tego, na jakie ubezpieczenie mieszkania (https://www.aviva.pl/ubezpieczenia/ubezpieczenie-mieszkania-i-domu/) się zdecydujemy. W każdym towarzystwie zakres takiej ochrony może być trochę inny, dlatego należy dokładnie zapoznać się z OWU.
Jeśli znaleźliśmy już ubezpieczenie mieszkania, które obejmuje pożar murów, elementów stałych i nieruchomości, to warto przeanalizować również dostępne rozszerzenia. Możemy się zdecydować np. na:
OC w życiu prywatnym – przyda się, gdy np. zalejemy sąsiada. Wtedy to ubezpieczyciel wypłaci mu odszkodowanie.
Ubezpieczenie NNW psa i kota – możemy z niego pokryć m.in. koszty leczenia weterynaryjnego, gdy pies ulegnie nieszczęśliwemu wypadkowi.
Ubezpieczenie roweru – jego zniszczenie, uszkodzenie, kradzież i nie tylko.
Ubezpieczenie roślin – możemy otrzymać środki na sfinansowanie odbudowy ogrodu zniszczonego np. przez pożar lub silny wiatr
To tylko przykładowe, wybrane rozszerzenia. Należy je dobierać, biorąc pod uwagę nasze potrzeby i to, co posiadamy.
Źródło: https://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5513/17/3/1/dzialalnosc_sluzb_ratowniczych_w_2019_r.pdf