Jakość dotychczas zebranego w naszym kraju ziarna jest zróżnicowana w zależności od regionu i terminu zbiorów. Najgorsza jest jakość żyta - sygnalizuje Izba Zbożowo-Paszowa. Rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą zbóż ze względu na oferowane niskie ceny.
Zdaniem ekspertów Izby, wcześnie zebrane ziarno zbóż z reguły charakteryzuje się wysoką jakością. Natomiast ziarno pszenicy zebrane później jest gorszej jakości. Największy problem stanowi jego gęstość, a także liczba opadania (tj. parametry wpływające na jakość mąki). Pod znakiem zapytania jest także jakość ziarna, które w dalszym ciągu czeka na zbiór na północy kraju. Zbiory utrudnią padające deszcze.
Jak informuje Izba, "brak liczby opadania notuje się w odniesieniu do żyta, stąd też poszukiwane jest żyto konsumpcyjne o wysokich parametrach jakościowych".
Pomimo ciągle trwających zbiorów, handel ziarnem jest umiarkowany. W regionach, gdzie zbiory się już zakończyły, wielu rolników zdecydowało się na przechowanie ziarna. Nie są oni bowiem zadowoleni z cen oferowanych przez przetwórców i firmy handlowe i czekają na wyższe ceny. Pszenica konsumpcyjna (12,5 proc. białka) skupowana jest przez przetwórców w cenie 600-650 zł/t. "Wiele wskazuje na to, iż w kolejnych miesiącach sezonu w cenie będzie ziarno pszenicy o jakości konsumpcyjnej" - zaznacza Izba.
Zważywszy na fakt, iż znaczna część zebranego w tym roku ziarna pszenicy będzie słabej jakości, czyli będzie nadawała się jedynie na pasze, o zwyżki cen ziarna paszowego w dalszej części sezonu może być trudno - zaznaczają eksperci. Dobrze zapowiadają się zbiory kukurydzy, które dodatkowo będą wywierać presję na ceny zbóż paszowych. Obecnie przetwórcy za pszenicę paszową oferują 560-600 zł za tonę.
Za żyto konsumpcyjne przetwórcy płacą 500-550 zł/t; żyto paszowe - 480-500 zł/t; pszenżyto - 500-560 zł/t; jęczmień paszowy - 480-540 zł/t; kukurydzę (z ubiegłorocznych zbiorów) - 650-690 zł/t.
W sierpniu br., eksport pszenicy drogą morską może wynieść około 200 tys. ton. Z kolei we wrześniu eksport pszenicy przez porty powinien przekroczyć 200 tys. ton. W planach jest m.in. załadunek 3 statków do Arabii Saudyjskiej w ramach rozstrzygniętego w czerwcu br. przetargu, a także eksport pszenicy do Algierii.
Konkurencyjne ceny pszenicy oferowane przez kraje Basenu Morza Czarnego mogą wpłynąć na spowolnienie na jesieni tempa eksportu pszenicy z kraju. Możliwy wydaje się jednak eksport do tych krajów arabskich, które nie kupują rosyjskiego i ukraińskiego ziarna (Algieria, Arabia Saudyjska), zważywszy na duże problemy z jakością pszenicy we Francji, a także w krajach bałtyckich (niska liczba opadania).
Ceny za zboże przeznaczone na eksport z dostawą do portu są na ogół o ok. 30 zł wyższe od cen płaconych przez skupy.
(PAP)