W zachodniej części kraju nadal odnotowywany jest niedobór wody, największy w okolicach Poznania. Susza najbardziej dotyka rośliny strączkowe i krzewy owocowe - poinformował w czwartek Instytut Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG).
W dziewiątym okresie raportowania, tj. od 11 czerwca do 10 sierpnia 2018 r., IUNG nadal stwierdza wystąpienia suszy rolniczej na obszarze Polski. Średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW) dla kraju, na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, ale uległa niewielkiemu zmniejszeniu w stosunku do przedniego okresu raportowania (1 VI-30 VII).
Największy deficyt wody występował w Poznaniu i na terenach przyległych do tego miasta oraz na terenie Ziemi Lubuskiej, Niziny Szczecińskiej, w okolicach Zielonej Góry, Trzebnicy, Lubinia i na Równinie Legnickiej.
Aktualnie susza rolnicza występuje wśród wszystkich monitorowanych upraw: krzewów owocowych, roślin strączkowych, ziemniaka, tytoniu, chmielu, warzyw gruntowych, kukurydzy na kiszonkę i na ziarno.
W ostatnim okresie raportowania największe zagrożenie suszą rolniczą występowało wśród upraw roślin strączkowych. Suszę notowano w sześciu województwach w 233 gminach, tj. w 9,4 proc. polskich gmin, na powierzchni ok. 2 proc. gruntów ornych. Susza wystąpiła także wśród upraw krzewów owocowych. Notowano ją w pięciu województwach w 200 gminach, tj. w 8 proc. gmin Polski, na 1,7 proc. gruntów ornych.
"Występujące warunki pogodowe w monitorowanym okresie w stosunku do poprzedniego okresu spowodowały w zachodniej części Polski zwiększenie deficytu wody dla roślin, czego wynikiem jest wzrost liczby upraw z suszą (z czterech do ośmiu). Uległa też zwiększeniu liczba gmin ogarniętych suszą z 55 do 178 oraz powierzchnia o 1,86 punktów procentowych z deficytem wody powodującym obniżenie plonów przynajmniej o 20 proc. w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich warunkach pogodowych" - czytamy w raporcie (PAP)
autor: Anna Wysoczańska