Inwestycje w grupie kapitałowej Grupy Azoty wyniosą do końca 2018 roku 1,6 mld zł, z czego 445 mln zł zostało już wydane w pierwszej połowie roku - poinformował prezes Wojciech Wardacki. Największa część tej kwoty trafi do Puław.
W pierwszym półroczu 2018 roku Grupa Azoty przeznaczyła na inwestycje 445 mln zł. Z tej kwoty 291 mln zł to koszt inwestycji związanych z rozwojem biznesu, 69 mln zł z utrzymaniem biznesu, a 15 mln zł z zakupami gotowych dóbr.
Z podziałem na spółki z grupy kapitałowej do Puław trafiło 44 proc. środków, do Tarnowa 20 proc., do Polic 9 proc., do Kędzierzyna 10 proc., a do pozostałych spółek 10 proc.
"Zgodnie z naszą strategią do 2026 roku najwięcej nakładów inwestycyjnych trafi do Zakładów Azotowych w Puławach" - powiedział Wojciech Wardacki podczas środowej konferencji prasowej.
"Zwracamy przy tym uwagę, że inwestycja w kluczową dla nas wytwórnię polimerów w Policach będzie dla nas finansowo podobnym obciążeniem jak inwestycja w blok energetyczny w Puławach" - dodał prezes Grupy Azoty.
Wiceprezes Grupy Azoty Paweł Łapiński poinformował, że w drugim kwartale 2019 roku może być wybrana grupa banków, które będą finansować realizację projektu wytwórni polimerów w Policach.
Wiceprezes zastrzegł jednak, że CAPEX w tym roku może być przedmiotem analiz. Z części z nich grupa może zrezygnować lub przesunąć je w czasie np. z powodu trudnej sytuacji na rynku nawozów.
"Poziom inwestycji analizujemy na bieżąco, uwzględniając stan naszej gotówki, nasze wyniki finansowe oraz otoczenie rynkowe" - powiedział Łapiński.
"Inwestycje nie są sztuką dla sztuki, musimy dostosowywać się do sytuacji rynkowej. Nie mogę lekceważyć faktu, że po pierwszym półroczu mamy 200 mln zł wyniku EBITDA" - dodał.
Łapiński poinformował, że zaplanowane na przyszły rok inwestycje w wysokości 1,6 mld zł powinny być wykonane.
(PAP Biznes)