Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) stwierdziła nieprawidłowości w oznakowaniu co dziesiątej partii mięsa wieprzowego oferowanego w sklepach wielkopowierzchniowych na terenie Polski.
„Na mięsie powinna znajdować się informacja o kraju chowu oraz o kraju, w którym ubito zwierzę. Najpoważniejszymi stwierdzonymi nieprawidłowościami było zafałszowanie informacji co do kraju pochodzenia mięsa” - mówi dr Przemysław Rzodkiewicz, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Fałszowanie informacji o pochodzeniu żywności zagrożone jest karą finansową w wysokości od tysiąca złotych do 10 proc. rocznego przychodu.
Skąd pochodzi mięso wieprzowe dostępne w sklepach wielkopowierzchniowych? IJHARS sprawdziła czy podawana przez sklepy informacja o kraju pochodzenia mięsa jest prawdziwa.
Kontrola znakowania mięsa wieprzowego (opakowanego i luzem) prowadzona w lutym 2025 roku na terenie całego kraju w sklepach wielkopowierzchniowych w handlu detalicznym wykazała różne nieprawidłowości w co 10. ze skontrolowanych partii towaru.
Inspektorzy zweryfikowali oznakowanie 164 partii mięsa wieprzowego o łącznej masie 2,2 tony.
Ujawnione nieprawidłowości dotyczyły jedynie mięsa oferowanego do sprzedaży bez opakowania.
W przypadku 5 partii mięsa oznakowanego jako "polskie" co do miejsca chowu i uboju Inspektorzy zidentyfikowali, że informacje przedstawione na etykiecie dla konsumenta były nieprawdziwe. W przypadku 2 partii miejscem chowu i uboju była Belgia, 2 partie mięsa pochodziły faktycznie ze zwierząt chowanych i ubitych w Niemczech a w 1 przypadku - mięso pochodziło ze zwierząt chowanych i ubitych w Holandii - wobec handlowców prowadzone są postępowania administracyjne w związku z podejrzeniem zafałszowania żywności.
W sumie nieprawidłowości w oznakowaniu stwierdzono w przypadku co 10. skontrolowanej partii. Nieprawidłowości stwierdzano w co piątym sklepie, w którym prowadzono kontrole.
Stwierdzane nieprawidłowości polegały na, m. in.:
W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, na podstawie przepisów ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, inspektorzy wszczęli postępowania administracyjne w celu wymierzenia kar pieniężnych, w tym za wprowadzenie do obrotu towarów zafałszowanych.
Konsumencie! Kupując mięso, pamiętaj:
Przepisy UE i krajowe wskazują na obowiązek podawania informacji o pochodzeniu mięsa.
Na mięsie bez opakowania (sprzedawanym luzem) sprzedawca musi wskazać informacje o pochodzeniu. Jeśli bez opakowania sprzedawane jest mięso wieprzowe, drobiowe, baranie lub kozie, przepisy zobowiązują sklepy do udostępnienia również grafiki flagi kraju pochodzenia.
Obowiązek wskazywania informacji o pochodzeniu dotyczy również producentów. Na etykietach opakowanego mięsa (wieprzowina, drób, baranina, kozina, wołowina i cielęcina) muszą znaleźć się stosowne informacje w tym zakresie.
„Nieprawidłowe oznakowanie krajem pochodzenia wprowadza konsumenta w błąd i jest zafałszowaniem żywności. Handlowcom naruszającym interesy konsumenta grozi w tym przypadku kara finansowa w wysokości od 1000 zł nawet do 10% rocznego przychodu.” – podkreśla dr Przemysław Rzodkiewicz Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
oprac, e-mk ppr.pl na podst źródło: IJHARS, PAP