Wczoraj, odyło się wspólne posiedzienie władz rolniczej i pracowniczej Solidarności. Spotknie miało za zadanie ustalić szczegółowe zasady współpracy w konteście rolniczych protestów. Wspólnym mianownikiem jest Europejski Zielony Ład który dotkiwie dewastuje polski przemysł, górnictwo, hutnictwo oraz odpowiada za ograniczanie produkcji rolnej, a nawet powoduje, że gospodarstwa rolne zaczynają się zamykać a co najgorsze coraz więcej z nich bankrutuje.
– Od dziś, jako dwie Solidarności jesteśmy jak jedna pięść. I ta pięść będzie walczyć o to, aby faktycznie polski rząd zrozumiał, że popieranie Zielonego Ładu to droga donikąd i nie ma nic wspólnego z życiem w czystym środowisku – to jest tylko biznes i polityka. Doskonale o tym wiemy, że przyjmowano nas do UE, nie dlatego, że nas tak bardzo kochają, ale żebyśmy byli rynkiem zbytku i kolonią tanich miejsc pracy. My się na to nie godzimy, dlatego 6 marca wspieramy rolników - Powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność
Podczas konferencji prasowej Tomsz Obszański - przewodniczący RI "S" stwierdził że to historyczne wydarzenie i podkreślił, że dzisiaj dwie Solidarności chcą wspólnie stawić czoła Zielonemu Ładowi i nieszczelnej granicy, przez którą wpływają produkty rolne z Ukrainy destabilizując polski rynek.
-Dążymy do tego, by rząd w końcu zaczął z nami rozmawiać, bo do tej pory to jest lekceważenie. Nie wiem czy rząd jest głuchy i ślepy, że tych rozmów z rolnikami nie ma. To jest lekceważenie polskiego rolnika i polskich gospodarstw.Będziemy robić wszystko, aby założenia nieszczęsnego Zielonego Ładu były jak najmniej szkodliwe dla Polski i naszego społeczeństwa- mówil Tomasz Obszański przewodniczący NSZZ RI Solidarność.
Przypomnijmy, Uchwałą NSZZ Solidarność z dnia 22.lutego.2024 roku Komisja Krajowa "S" powzięła uchwalę, na podstawie której udzieli wszelkiego wsparcia strajkującym rolnikom.
To wielkie a zarazem historyczne wydarzenie, ponieważ starsza siostra NSZZ RI Solidarność nie tylko otwarcie akceptuje rolniczy protest, ale i udziela czynnego wsparcia orgnizcynego i ogitycznego rolnikom i postanawia włączyć się w ich organizację, ponieważ widzi wielką wspólnotę interesu pracowników i rolników.
–– Na twardo wchodzimy w te protesty. Dzisiaj na spotkaniu ustaliliśmy, że 6 marca do protestu w Warszawie dołącza związek zawodowy Solidarność – ten pracowniczy. Powołaliśmy też wspólny sztab protestacyjny, na którym będziemy ustalać i przygotowywać kolejne nasze akcje protestacyjne, bo na 6 marca się to nie skończy. Im bliżej wyborów do Europarlamentu, tym politycy bardziej będą skłonni, by usiąść i z nami rozmawiać, aby faktycznie tę zarazę jaką jest Zielony Ład wrzucić głęboko do kosza – stwierdził przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "S".
Jest pewne, że rolnicy pozyskali potężnego partnera, którego obecność wzmacnia w sposób niewyobrażalny siłę rolniczego protestu.
- 6 marca będzie duży protest generalny, który ma pokazać wszystkim jak krytyczna jest sytuacja w rolnictwie. Będziemy robić wszystko, żeby cały Zielony Ład i wszystko co jest z nim związane było zlikwidowane. Tak samo będziemy walczyć, aby sytuacja z napływem zboża z Ukrainy została ustabilizowana, bo jak na razie nie ma kontroli i służb, które mogłyby racjonalnie zadziałać. Razem wspólnie podchodzimy do tego tematu, jako dwie Solidarności, jako jedna wielka rodzina, która zrobi wszystko by zawalczyć o Polskę. Chodzi o to, by na polskich stołach był chleb z polskiego zboża, a nie z ukraińskiego – podkreślił Tomasz Obszański.
Wszyscy są pewni i ciągle wczoraj powtarzali, że na polskich stołach powinien być chleb z polskiego zboża. Wkażdym polskim domu powinny być polskie produkty żywnościowe. Tak więc walka idzie o najwyższą stawkę, bo przecież wszyscy Polacy tak chcą aby jeść zdrową poską żywność, ale nie do wszystkich jeszcze to dociera.
- Polski chłop nie uległ pańszczyźnie, komunie i nie ulegnie dyktatowi Brukseli. Od samego początku wierzyliśmy że do blokady warszawskiej dołączą wszystkie grupy zawodowe i zwykli obywatele. Walczymy przecież o nasze wspólne dobro którym jest polska żywność w każdym polskim domu.Teraz dołącza do nas Solidarność pracownicza z czego jesteśmy bardzo zadowoleni bo o to zabiegaliśmy. Zyskujemy duże wsparcie organizacyjne i logistyczne. Wierzymy że dołączy do nas całe społeczeństwo, kto tylko będzie mógł powinien do nas dołączyć bo ta sprawa dotyczy każdego obywatel w Polsce. To jedyna droga wywarcia presji na obecne władze, aby Polacy nie jedli chleba z technicznego, nie podlegającego żadnym kontrolom jakościowym badaniom na zawartość pestycydów śmieciowego ukraińskiego zboża technicznego. Obywatel ma prawo oczekiwać na stole w każdym domu zdrowej, polskiej żywności, ale dzisiaj trzeba o to walczyć. Ja jestem ood samego początku, kiedy obie solidarności walczyły o wolność i wyzwolenie spod sowieckiej dominacji, a dziś przychodzi nam walczyć o naszą tożsamość narodową- Polski chleb z Polskiego zboża na każdym stole w Polskim domu- tak było od początku, od zarania dziejów chleb był świętością i nikt z obywateli nie może pozwolić na to, aby ta wartość została nam odebrana - stwierdził Edward Kosmal, wiceprzewodniczący NSZZ RI Solilidarnść.
Zadaniem wczorajszego spotkania było wypracowanie "na kolejne dni, tygodnie i miesiące działania Solidarności Rolników Indywidualnych i Solidarności pracowniczej w sprawie walki z zarazą, jaką jest Zielony Ład". Wszyscy obecni wyrażali przekonanie, że do manifestacji w Warszawie w dniu 6 marca 2024 roku dołączy całe społeczeństwo, dlatego że znaleźliśmy się w sytuacji krytycznej. Wszyscy musimy zewrzeć szyki i wygrać walkę o to, aby na polskich stołach w polskich domach znajdowała się zdrowa polska żywność.
oprac, e-mk, ppr.pl fot.ppr.pl