Bursztynowa komnata w Zamku Książ, poniemiecka ciężarówka z czasów II wojny światowej w Kamiennej Górze, czy też może słynny „złoty pociąg” w Wałbrzychu. Co łączy te historie? Pasja poszukiwania skarbów i wykorzystanie zaawansowanej technologii wiercenia, która pomaga profesjonalnym poszukiwaczom w odkrywaniu historii i lokalizowaniu cennych znalezisk.
Pasja poszukiwania skarbów
Poszukiwanie skarbów w Polsce jest prawnie usankcjonowane. Na prowadzenie poszukiwań każdorazowo trzeba mieć zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków, a znaleziony skarb, o znacznej wartości materialnej, naukowej lub artystycznej, należy bezwzględnie zgłosić odpowiedniej instytucji, np. muzeum. Zawodowo i amatorsko zajmuje się tym kilkadziesiąt tysięcy osób w Polsce. Motywuje ich pasja, ale często także chęć zysku i nagrody wypłacane poszukiwaczom przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii zmieniły się także sposoby pracy poszukiwaczy skarbów. W swoich działaniach coraz częściej korzystają oni z wyspecjalizowanych narzędzi stosowanych do tej pory na szeroką skalę w przemyśle, czy budownictwie. Przykładem są wiertnice diamentowe pomagające przeprowadzać próbne odwierty na głębokości kilku, a czasem kilkunastu metrów.
Wiertnice Hilti do zadań specjalnych
Jedną z technologii wykorzystywanych przy pracach profesjonalnych poszukiwawczy skarbów jest zastosowanie wiertnicy diamentowej Hilti DD 350
- Wiertnice DD 350 to doskonały sprzęt do realizowania próbnych odwiertów na dużych głębokościach sięgających do ok. 10 metrów bieżących. Wielokrotnie miałem okazję korzystać z tego sprzętu przy poszukiwaniach tuneli, zamurowanych komór w kompleksie Riese, czy przy rozwiązywaniu zagadki bursztynowej komnaty w Zamku Książ. Wiertnice w szybki sposób pozwalają nie tylko wykluczyć miejsca, w których nie ma tego, czego się szuka, ale przede wszystkich ułatwiają wiercenie w efektywny sposób na wielu różnych materiałach, takich jak beton zbrojny, czy skała - powiedział Dariusz Gwiazda z firmy TechDiam, profesjonalny poszukiwacz skarbów.
Aktualnie wiertnice diamentowe Hilti DD 350 są wykorzystywane, w celu ostatecznego rozwiązania zagadki słynnego „złotego pociągu”, ukrytego według badaczy w Wałbrzychu w zasypanym tunelu kolejowym w okolicach 65 kilometra linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych.
- Sekretem wiertnicy diamentowej DD 350 jest zastosowanie technologii Iron Boost, umożliwiającej szybkie zwiększenie mocy urządzenia, poprzez zintensyfikowanie momentu obrotowego przy wierceniu przez pręty zbrojeniowe. Dodatkowym atutem dla poszukiwaczy skarbów jest możliwość wiercenia w niekorzystnych warunkach dzięki klasie ochrony przed wodą IP 55. Liczymy na to, że sprzęt Hilti pomoże w ostatecznym rozwiązaniu zagadki złotego pociągu w Wałbrzychu - powiedział Michał Płatos kierownik produktu z Hilti Poland.
Więcej informacji na temat diamentowej wiertnicy Hilti do zadań specjalnych znajduje się na stronie internetowej.
O Hilti
Hilti jest światowym liderem w dziedzinie systemowych rozwiązań dla profesjonalistów w branży budowlanej. Celem firmy jest tworzenie innowacyjnych rozwiązań, produktów i usług, które wyprzedzają potrzeby rynku oraz wyznaczają nowe standardy. Grupa Hilti działa w 120 krajach na wszystkich kontynentach. Zatrudnia ponad 21 000 pracowników, z których dwie trzecie pracuje bezpośrednio w dziale sprzedaży, centrum obsługi klienta oraz doradztwie z zakresu prac projektowych. Główna siedziba Hilti mieści się w Schaan, w Księstwie Liechtenstein. W Polsce firma działa od 1991 roku, obecnie zatrudniając ponad 400 pracowników. W 2016 roku firma obchodzi 25-lecie swojego istnienia w Polsce.
infowire.pl