W pierwszym półroczu 2016 r. Grupa Azoty wypracowała zysk operacyjny EBITDA na poziomie 695 mln zł przy przychodach rzędu 4,63 mld zł. Skonsolidowany zysk netto spółki wyniósł 356 mln zł. To wynik gorszy w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, ale – jak podkreślano na konferencji prasowej – perspektywy finansowe na kolejne pół roku są dobre.
„Mieliśmy do czynienia ze spadkiem sprzedaży i spadkiem kosztów. Rentowność została utrzymana na takim samym poziomie i jesteśmy bezpieczni finansowo. Spółkę stać na rozwój oraz realizację bardzo ciekawych projektów, które na pewno zwiększą atrakcyjność i konkurencyjność naszego biznesu” – mówi Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty.
Jak zaznaczają przedstawiciele spółek wchodzących w skład Grupy Azoty, z istniejącymi trudnościami na rynku radzą sobie one nie najgorzej. „Ogólna sytuacja finansowa naszej spółki pomimo spadku sprzedaży i spadku cen produktów jest zadowalająca […]. Chciałbym też zwrócić uwagę, że w zakładach chemicznych w Policach w zasadzie nie ma umów śmieciowych. W pierwszym półroczu zostały one wyeliminowane, a koszty nie wzrosły” – informuje Włodzimierz Zasadzki, wiceprezes Grupy Azoty Police.
Główne źródło przychodów Grupy Azoty w pierwszym półroczu obecnego roku stanowił segment nawozy-agro (59%). Mniejsze zyski przyniosły chemia (24%), tworzywa (12%) i energetyka (3%).
Nakłady inwestycyjne spółki wyniosły w omawianym okresie 551 mln zł przy łącznych nakładach zaplanowanych na 2016 r. na poziomie 1,6 mld zł. Obecnie największe kluczowe inwestycje są prowadzone w Puławach (2,3 mld zł), Policach (2 mld zł), Tarnowie (460 mln zł) oraz Kędzierzynie-Koźlu (420 mln zł).
infowire.pl