Grupa Azoty miała w trzecim kwartale 1,9 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 73,6 mln zł zysku netto przed rokiem. Analitycy spodziewali się 1,1 mln zł zysku netto.
Zysk operacyjny spadł do 1,1 mln zł ze 106,6 mln zł przed rokiem. Konsensus zakładał EBIT na poziomie 0,9 mln zł.
Z kolei przychody spadły do blisko 2 mld zł z 2,4 mld zł w III kw. 2015 roku. Analitycy zakładali 2,04 mld zł sprzedaży.
Wynik operacyjny segmentu nawozy wyniósł minus 19,4 mln zł, segmentu tworzywa minus 22,2 mln zł, segmentu chemia plus 46,3 mln zł, a energetyka minus 2 mln zł.
Jak podaje spółka, trzeci kwartał upłynął przy zmiennej pogodzie. Opady zakłócały przebieg żniw, ale na plantacjach kukurydzy i roślin okopowych nie wyrządziły szkody. Słaba wydajność z hektara oraz niska jakość zbóż w Polsce i w kilku krajach Europy może być przesłanką wzrostu cen zbóż i rzepaku.
"Niestety ceny w UE i Polsce pozostają pod wpływem cen światowych i podaży ziarna w krajach zaliczanych do kluczowych eksporterów. W ujęciu globalnym zbiór pszenicy ma być większy niż sezon wcześniej, głównie dzięki urodzajowi w krajach basenu Morza Czarnego (zwłaszcza w Rosji i Rumunii) oraz w USA i Australii" - napisano w komentarzu do wyników.
W okresie lipiec-wrzesień 2016 r. na rynku nawozów azotowych ceny saletry amonowej, saletrzaku, siarczanu amonu spadły o około 30-36 proc. rok do roku.
Wysoki spadek cen odnotowano także na rynku mocznika. Ceny amoniaku, surowca strategicznego, spadły znacząco o 47 proc.
"Powodem takiej sytuacji, oprócz typowego dla tego okresu spowolnienia, były utrzymujące się niskie poziomy cen płodów rolnych oraz wyczekiwanie sektora rolnego na ogłoszenie głębszych, posezonowych obniżek cen" - informuje spółka.
Dodatkowo uruchomione w ostatnim roku nowe instalacje produkcyjne mocznika spowodowały nadpodaż na globalnym rynku tego produktu.
W trakcie III kwartału 2016 roku na krajowym rynku nawozów wieloskładnikowych obserwowane były zmniejszone obroty wynikające z prac żniwnych, ale przede wszystkim z ograniczonych środków finansowych rolników.
"Rosnące nadmiernie światowe moce produkcyjne nawozów w stosunku do istniejących potrzeb i możliwości zakupowych rolników (słaby popyt), a także duże zapasy u producentów i w sieciach sprzedaży w istotny sposób przedkładają się na poziom cen nawozów wieloskładnikowych i ich surowców do produkcji" - informuje Grupa Azoty.
Ceny nawozów wieloskładnikowych i ich surowców w porównaniu z rokiem ubiegłym spadły od 21 proc. do 29 proc.
Spółka spodziewa się stabilizacji cen tych nawozów w okresie najbliższych 12 miesięcy.
(PAP)