Ubiegły rok upłynął branży fotowoltaicznej na dynamicznym rozwoju. O blisko jedną czwartą wzrosła moc zainstalowanej fotowoltaiki, a liczba przyłączonych nowych instalacji dobrnęła niemal do tysiąca. Prognozy są optymistyczne, ale pojawiające się wyzwania – m.in. możliwe ograniczenia w przyłączaniu nowych instalacji do sieci, mogą zahamować ten rozwój.
Dynamiczne wzrosty instalacji, spadek prosumentów i blisko tysiąc nowych instalacji
W 2024 roku polski sektor fotowoltaiczny kontynuował swój dynamiczny rozwój. Na koniec grudnia moc zainstalowanej fotowoltaiki wyniosła 21,2 GW. Oznacza to wzrost o 26,3% w porównaniu z grudniem 2023 roku, kiedy to moc osiągnęła poziom 16,75 GW. Fotowoltaika stanowiła w tym okresie 62,9% całkowitej mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach energii (OZE) w Polsce.
– Powyższe dane potwierdzają to, że sektor OZE, a w szczególności fotowoltaika, w ubiegłym roku nadal stanowił kluczowy element transformacji energetycznej w Polsce – przekonuje Jarosław Fabiański, prezes zarządu Direct4Energy, wiodącej w kraju firmy sprzedaży prądu i gazu.
Warto zauważyć, że udział prosumentów, czyli indywidualnych producentów energii, zmniejszył się do 59% całkowitej mocy fotowoltaiki, co wskazuje na rosnącą rolę większych instalacji i farm fotowoltaicznych.
– To naturalny etap rozwoju rynku – komentuje Fabiański. - Większe podmioty są w stanie lepiej dostosować produkcję energii do potrzeb systemu elektroenergetycznego poprzez zastosowanie magazynów energii lub zarządzanie popytem.
W grudniu 2024 roku przyłączono 9 988 nowych instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 551,65 MW. Średnia moc nowej instalacji osiągnęła 55,3 kW, co może świadczyć o trendzie w kierunku większych jednostek. Największa farma fotowoltaiczna w Polsce i jedna z największych Europie Wschodniej o mocy 204 MW, znajduje się w Zwartowie na Pomorzu.
Polska w europejskim topie
Pod względem rozwoju fotowoltaiki utrzymujemy wysoką pozycję w Europie, opierając się na danych za 2023 rok, które zostały opublikowane w raporcie „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2024”. Polska pod względem przyrostu mocy zajmuje czwartą lokatę w Unii Europejskiej, natomiast w klasyfikacji mocy instalacji fotowoltaicznych plasuje się dwa „oczka” niżej. Co ciekawe, tuż za podium Polska plasuje się również pod względem mocy fotowoltaicznych w przeliczeniu na mieszkańca na świecie. W tej klasyfikacji wyprzedzają nas tylko: Holandia, Niemcy i Australia.
Biorąc pod uwagę tempo wzrostu uzyskane przez krajową fotowoltaikę w minionym roku, możemy być pewni kolejnego miejsca Polski w czołówce, również za 2024 r. Według dostępnych prognoz dynamika wzrostu tego segmentu w kolejnych latach będzie się utrzymywać na wysokim poziomie, a do 2027 roku moc zainstalowana w polskiej fotowoltaice może osiągnąć od 25,1 GW do 35 GW, w zależności od scenariusza rozwoju.
Wyzwania rynkowe, które mogą spowolnić rozwój
Mimo imponującego wzrostu, sektor stoi przed wyzwaniami, takimi jak ograniczenia w przyłączaniu nowych instalacji do sieci oraz czasowe redukcje pracy istniejących źródeł fotowoltaicznych w okresach szczytowej produkcji. W 2024 roku ograniczenia te dotknęły ponad 500 GWh energii z OZE, z czego 460 GWh pochodziło z elektrowni fotowoltaicznych. Pierwszy z problemów wynika głównie z niewydolności infrastruktury elektroenergetycznej i braku możliwości odbioru nadwyżek energii. Istnieją jednak sposoby, mogące sprostać tym wyzwaniom.
– Absolutnie kluczowe są dalsze inwestycje w infrastrukturę przesyłową i dystrybucyjną w taki sposób, aby zwiększyć zdolności odbiorcze sieci, m.in. poprzez budowę inteligentnych sieci energetycznych (smart grids), umożliwiających lepsze zarządzanie przepływami energii. Istotnym czynnikiem, otwierającym przed rynkiem szereg perspektyw, jest także wspieranie rozwoju oraz wdrażanie magazynów energii – zarówno na poziomie przemysłowym, jak i prosumenckim, a także ich integracja z farmami PV, aby minimalizować przeciążenia sieci w godzinach szczytowej produkcji - wylicza ekspert
– Powinniśmy też stawiać na rozwój elastycznego zarządzania popytem poprzez zachęcanie odbiorców energii do zużywania energii wtedy, gdy jest jej nadmiar, np. za sprawą dynamicznych taryf cenowych – dodaje prezes Direct4Energy.
Postęp technologiczny, wsparcie finansowe oraz rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa sprzyjają inwestycjom w odnawialne źródła energii. Jednak aby w pełni wykorzystać potencjał tej gałęzi gospodarki, niezbędne są równoległe działania w zakresie modernizacji infrastruktury oraz integracji z systemami magazynowania energii. Tylko wtedy zyskamy pewność, że prognozowane wzrosty mają szansę się ziścić.
oprac, e-red, ppr.pl
.png)
Zaloguj przez Facebook
